Do niecodziennej interwencji policjanta doszło 19 sierpnia, chwilę przed godziną 9, w trakcie patrolowania okolic skrzyżowania ulicy Wielickiej z ulicą Wlotową. W pewnym momencie koło radiowozu funkcjonariusza zatrzymał się mężczyzna kierujący samochodem osobowym seatem.
- Był on wyraźnie zdenerwowany i poprosił dzielnicowego o pomoc w dotarciu do jednego z krakowskich szpitali. Wyjaśnił, że w pojeździe znajduje się jego żona będąca w zaawansowanej ciąży, u której rozpoczęła się akcja porodowa - mówi Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.
Policjant bez chwili zawahania podjął decyzję o pilotażu pojazdu przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Jak podkreśla Sebastian Gleń, prawidłowa reakcja dzielnicowego, a także jego doświadczenie pozwoliło na szybki i bezpieczny przejazd ulicami zatłoczonego miasta.
- Dzięki temu rodząca kobieta trafiła do szpitala na czas i została przekazana pod fachową opiekę lekarzy - dodaje rzecznik małopolskiej policji.
Jeszcze tego samego dnia do Komendy Miejskiej Policji w Krakowie wpłynął email od przyszłego taty małej Adrianny, który podziękował funkcjonariuszowi za udzieloną pomoc. Akcję porodową udało się wstrzymać, ponieważ byłą ona przedwczesna i zagrażała zdrowiu dziecka. Poród zaplanowany jest na przełom września i października.
To nie jedyna taka interwencja krakowskich policjantów w ostatnim czasie. 20 lipca po południu przy radiowozie w rejonie ul. Skotnickiej w Krakowie zatrzymał się kierowca samochodu marki skoda, który poinformował funkcjonariuszy, ze jego żona rodzi w aucie.
Policjanci przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych eskortowali samochód. Zgodnie z informacjami policji pomoc była tym bardziej potrzebna, że miasto w godzinach szczytu było zakorkowane. Kobieta trafiła na czas do szpitala i urodziła w bezpiecznych warunkach.
