
Jedno z najbardziej ulubionych miejsc krakowskich rowerzystów. Młynówka Królewska. Sygnał o tym absurdalnym rozwiązaniu dostaliśmy od kilkunastu (!) internautów.

W tym tygodniu zwiedzanie rozpoczynamy od bulwarów, gdzie na całej długości ławki ustawione są w taki sposób, że osoby odpoczywające wystawiają nogi pod pędzące jednoślady.

Problem jest szczególnie zauważalny na zakolu pod Wawelem, gdzie ruch rowerowy, zwłaszcza w weekendy jest spory.

Powyższa pułapka wskazana przez naszego czytelnika. Skręt z ulicy Dietla na drogę dla rowerów jest bardzo niebezpieczny. Ostry kąt, do tego słup...