https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krakowskie absurdy rowerowe - część 2 [ZDJĘCIA]

pb
Jedno z najbardziej ulubionych miejsc krakowskich rowerzystów. Młynówka Królewska. Sygnał o tym absurdalnym rozwiązaniu dostaliśmy od kilkunastu (!) internautów.
Jedno z najbardziej ulubionych miejsc krakowskich rowerzystów. Młynówka Królewska. Sygnał o tym absurdalnym rozwiązaniu dostaliśmy od kilkunastu (!) internautów. Piotr Błoński
Prezentujemy drugą część krakowskich absurdów rowerowych, czyli miejsc, gdzie na krakowskich rowerzystów czekają pułapki, nielogiczne rozwiązania lub... niczym nie poskromiona fantazja projektantów dróg rowerowych.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
heter
chyba ciebie
s
s.
Tak więc Urzędy powinny w ramach projektu zawrzeć "dopuszczenie przebudowy sąsiedniej infrastruktury celem logicznego połączenia z istniejącą." A nie tak jak skrzyżowania przy Młynówce, gdzie dwa odcinki ścieżki po dwóch stronach skrzyżowania "rozmijają się".
C
Co
Widać to jest niezły wał :)
K
Kojot
To samo zauważyłem wczoraj w GK. Poziom tego dziennika jest zatrważający.
m
marek popiela
Gosciu który ma dom na wale nazywa się Jacek Majchrowski i nas w Krakowie dobrze wali.
R
RaNo
Gdzie w Krakowie jest "ulica Konopnicka"? Redaktor chyba nie słyszał o poetce Marii Konopnickiej?
a
amarekr
a co na to przemądrzający się gość w tvp kraków o poruszaniu się po drogach karkowa i małopolski nie tylko rowerzystów, jeździmy prawym pasem i robimy korki a lewy musi być pusty
J
JMPF
Większość zdjęć to czepianie się. Są pewne aspekty techniczne których autor tekstu nie bierze pod uwagę:
1) Projektant projektuję rozwiązanie komunikacyjne na zlecenie Urzędów. Urzędy które ogłaszają przetarg określają ramy projektu. Projektant nie może przekroczyć zakresu wyznaczonego w przetargu oraz założonego przez urząd budżetu inwestycji.
2) Projektant nawiązuje się do istniejącego terenu musi tak zakończyć w miejscu wyznaczonym. Nie może przebudować od razu "całego miasta".
3) Prowadzenie drogi rowerowej bezpośrednio przy Wiśle było by nie bezpieczne dla rowerzystów dlatego jest deptak dla pieszych. Niestety bulwary niski były dawno odnawiany, ale nie wyobrażam sobie innego ulokowania ławek. Można jedynie przesunąć wgłąb, należy pamiętać ze bulwary nie są jedynie dla rowerzystów.
Jeżdżę często na rowerze po Krakowie jedno co mnie wkurza to ze na mojej ulubionej trasie Stopień Dąbie- Stopień Kościuszko przy ulicy Tynieckej ktoś postawił dom na samym wale i nie można przejechać. Kurde jak to możliwe ze Gość ma podwórko na wale. :)
d
dsn1
Wybudowano drogę, ale ścieżki to chyba same się tam wytyczyły, bo logiki w tym nie ma najmniejszej...
H
Henio
Polecam przejście podziemne w okolicach Sanktuarium. Głęboko wkopane w ziemię jakby miało służyć za schron w czasie wojny. Dostępne są wyłącznie schody - nie ma żadnych ramp. Przejście leży na skraju wzgórza, ale wyjścia wychodzą "pod górkę" - a przecież mogłyby wychodzić na niższą część zbocza, to znaczy na południowy zachód. ZIKiT już przymierzał się do remontu ale jak zwykle coś im przeszkodził. Do najbliższego przejścia dla pieszych bez schodów jest 400m - i co w takiej sytuacji mają zrobić ludzie z wózkami? I pomyśleć, że kładkę Bernadka zrobiono za 40 milionów bo 200m do najbliższego mostu było zbyt dalekim spacerem.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska