https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krakowskie absurdy rowerowe - część 1 [ZDJĘCIA]

pb
Podróż po krakowskich absurdach drogowych rozpoczynamy od okolic Domu Handlowego Wanda. Betonowy kosz na śmieci stojący na środku drogi dla rowerów. Absurd?
Podróż po krakowskich absurdach drogowych rozpoczynamy od okolic Domu Handlowego Wanda. Betonowy kosz na śmieci stojący na środku drogi dla rowerów. Absurd? Piotr Błoński
Krakowscy rowerzyści nie mają łatwego życia. Z jednej strony samochody parkujące na drogach rowerowych z drugiej strony piesi nadmiernie korzystający z ich infrastruktury. Jednak jednym z największych problemów są nielogiczne czy wręcz absurdalne rozwiązania, z którymi muszą zmierzyć się miłośnicy dwóch kółek.

Zobacz też część drugą absurdów rowerowych

Prezentujemy pierwszą część absurdalnych rozwiązań, z którymi muszą się zmierzyć krakowscy rowerzyści. Braki w oznakowaniu lub sprzeczne oznakowanie, słupki na drogach rowerowych lub... kosze na śmieci.

Dla "równowagi" pokazujemy również dobre rozwiązania, które dowodzą, że w Krakowie jednak można logicznie zbudować infrastrukturę rowerową.

Co jeszcze powinno się znaleźć na liście absurdów? Dajcie nam znać na [email protected] z dopiskiem "absurdy rowerowe".

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tptak
Znak ten został odwrócony przez kogoś - wskazuje na to choćby to, że jest po lewej stronie drogi.
t
tptak
Kto wierzy w skuteczność barierek? 3-4 razy w tygodniu hamuję gwałtownie, bo ktoś albo właśnie wystawia głowę do przejścia dołem, albo przeskakuje górą.
w
wrokrk
cudownie jedzie się ulicą wybickiego, gdzie droga rowerowa kończy się po kilku metrach i nawet nie ma zjazdu na drogę.
b
bmth
najgorsze są ławki wzdłuż DDR przy alei pokoju, piesi i okoliczni mieszkańcy nadmiernie korzystają z tego przywileju i czasem nie ma przejazdu gdy z przeciwka ktoś idzie a oni stoją na DDR i gadają z siedzącymi na ławce ;]
s
s.
A bo to mało razy kierowca wymuszał na mnie pierwszeństwo na przejeździe rowerowym? A bo to rzadko wyprzedzał tylko po to żeby zajechać drogę bo skręca w prawo? A bo to nigdy nie zabierał się za wyprzedzanie na trzeciego tam, gdzie nijak ku temu warunków nie ma i nie spychał mnie na krawężnik? A ilu parkuje na ścieżkach rowerowych? Plaga jak inne tylko gorsza, bo sama smog generuje.
s
s.
Byliby liczniejsi gdyby infrastruktura była sensowna. Większość tych "zagrabionych chodników" powstawała z pieniądzy "zagrabionych" z Unii, według planów robionych "ścieżka jest bo jest obowiązek żeby była", bez włożenia jakiegokolwiek wysiłku w jej prawidłowy przebieg. W innych miejscach ścieżka rzeczywiście wykrawana jest z istniejącego chodnika przez urzędników, którzy pilnie muszą dociągnąć do planowanego "x km ścieżek w tym roku" żeby dotacje z Unii nie przepadły i wyznaczają ją na łapu-capu tam, gdzie absolutnie być jej nie powinno. Ty myślisz że jakikolwiek rowerzysta tak wyznaczyłby ścieżkę żeby siedzący przy niej na ławkach ludzie trzymali na niej nogi?
g
grwz
To już jak byliście irobiliście zdjęcia to nie można było przesunąć tych betonowych koszy?(sic!) Pozdro, grwz
G
Gość
"zagrabili część chodnika na ścieżkę" Ty sie człowieku lecz, bo ktoś ci chyba nocą "zagrabił" rozum. Rowerzyści nie są - wbrew temu co ci sie wydaje - mała grupką uczestików ruchu. Wyjdz ze swojej zatechłej chatynki i sie rozgladnij. Sadzac po nicku, jestes kierowcą i zapewn stad ta nienawiść do rowerzystów. Sadzac po stylu wypowiedzi jestes jednym z tych co i pieszych na przejsciu dla pieszych rozgania zderzakiem swojego bolidu, bo liczysz sie tylko ty, inni sa zbyt mało liczni.
k
kolarz
Pirelli masz rację,ci "rowerzyści" to zielone matoły,przepisy drogowe mają w tylnym kole.
a
a
A iluż tych rowerzystów na zdjęciach! Ja naliczyłem trzech :-)
t
timi
O pieszych chodzących po ścieżkach rowerowych można powiedzieć to samo-taka sama plaga,pieszy to święta krowa i nie pisze tego jako rowerzysta,bo na rowerze nie jeżdże!!
o
oo
I piesi
P
Pirelli
Połowa tych "absurdów" jest niesprawiedliwa.
Najpierw powstały chodniki, a w koło infrastruktura dla pieszych, ławki i kosze na śmieci, a dopiero potem rowerzyści zagrabili część chodnika na ścieżkę.
No ale to mało istotne, manierą części krakowskich rowerzystów, jest ciągłe narzekanie jak to ich niedobrze się traktuje w tym mieście.
W porównaniu do tego jak małą stanowią grupkę uczestników ruchu to raczej nawet za dobrze.
P
Pieszy.
Rowerzyści nie przestrzegają przepisów na jezdni, na ścieżkach a szczególnie na chodnikach.
Większość z nich to plaga taka sama jak kibice, samochody i smog.
h
heja
No i co z tego, że się pokaże absurdalne, nielogiczne, chore rozwiązania? Czy ktoś oprócz korzystających z dróg rowerowych tym się przejmie? Przecież chodzi o nowe kilometry dróg rowerowych. Są? Oczywiście, że są. Sprawa zamknięta.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska