FLESZ - Kiedy dla Polaków skończą się igrzyska? KOMENTARZ

Nowy odcinek drogi dla rowerów będzie miał 2 metry szerokości i ok 300 metrów długości. Ścieżka będzie się ciągnąć wzdłuż ul. Conrada na odcinku od wiaduktu nad torami kolejowymi do połączenia z istniejącą infrastrukturą rowerową w rejonie stacji Shell. W projekcie uwzględniono również barierę energochłonną, która będzie miała za zadanie rozdzielać projektowaną drogę dla rowerów od istniejącej jezdni ul. Conrada. Bariera znajdzie się dokładnie O.5 metra od krawędzi jezdni. Dodatkowo dla bezpieczeństwa rowerzystów od strony skarpy zaprojektowano drugą barierę o wysokości 1,2 metra a na wysokości salonu samochodowego BMW zaprojektowano poszerzenie powstającej drogi dla rowerów do 3 m. Projektowaną ścieżkę, a istniejące ciągi piesze rozdzielać będą dwa rzędy kostki ułożonej pod kątem, różnej wysokości. Dodatkowo w celu połączenia projektowanej infrastruktury z ul. Chełmońskiego zaprojektowano łącznik o szerokości 3,0m.
Jak informują nas w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa, obecnie powstająca na ul. Conrada ścieżka to rozwiązanie tymczasowe. Przypomnijmy, że poprzednia propozycja miejskich urzędników zakładała, że prócz ścieżki pojawią się też dwie nakładki - nad torami kolejowymi i nad węzłem u wylotu ul. Weissa. Rzeczony odcinek ścieżki nie został jednak zrealizowany gdyż miał być wykonany w ramach inwestycji dot. budowy nowej linii tramwajowej do Bronowic Wielkich, ale skoro nie ma linii to i nie ma nakładek, co spotkało się z oburzeniem chociażby Łukasza Franka, dyrektora Zarządu Transportu Publicznego, który podnosił, że tramwaju nie ma, a mieszkający w pobliżu miłośnicy czterech kółek, którzy muszą się jakoś dostawać do innych części miasta - ścieżki rowerowej. W związku z czym Zarząd Dróg Miasta Krakowa wziął "byka za rogi" i ogłosił przetarg na przygotowanie dokumentacji projektowej. Latem 2020 roku urzędnicy ogłosili, że przetarg rozstrzygnięto a zwycięzcą okazała się firma Firma Inżynieryjna Techma, która za przygotowanie dokumentacji projektowej zażyczyła sobie ponad 49 tys. zł.
W lutym 2022 roku, udaliśmy się na miejsce by zobaczyć na jakim etapie są prace. Podczas gdy jeszcze miesiąc temu ułożona była tylko część krawężników obecnie (11 lutego) ciągną się one od wiaduktu aż po istniejącą infrastrukturę rowerową w rejonie stacji Shell. Większa część powstającej ścieżki wysypana jest żwirem, spod którego wystają wyprowadzone instalacje, choć wciąż nie brakuje miejsc, gdzie znajdziemy coś w rodzaju podsypki cementowo-piaskowej. W oczy rzucają się również stare latarnie, które od lat są zmorą rowerzystów ze względu na swoje niebezpieczne położenie. Je także planuje się wymienić i odsunąć tak by nie zabierały miejsca rowerzystom. Koszt robót budowlanych wyniesie 887,5 tys. złotych. Inwestycje realizuje Przedsiębiorstwo Inżynieryjno-Budowlane GACZOREK Sp. z o. o.
Marcin Dumnicki, prezes Stowarzyszenia Kraków Miastem Rowerów, pytany o to czy takie rozwiązanie może satysfakcjonować rowerzystów stwierdza, że na tę chwilę jest to bardzo potrzebne. - Dotychczas to było wąskie gardło. Widać było, że ludzie jeżdżą, ale to taka bardziej partyzantka - tłumaczy i dodaje, że w momencie gdy Stowarzyszenie ogłosiło w social mediach, że prace budowlane związane z budową ścieżki na Conrada trwają, bardzo wiele osób pisało w komentarzach "no wreszcie!". Marcin Dumnicki ma również nadzieję, że z czasem zapowiadana od lat linia tramwajowa powstanie i kładki wrócą, co z pewnością przyczyni się do poprawy parametrów budowanej w ten czas ścieżki.
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- WIELKI chiński horoskop na 2022 rok! Co Cię czeka w roku tygrysa?
- Podstępny omikron. 20 objawów wirusa, które mogą przypominać przeziębienie
- Te miejsca już tak nie wyglądają. Rozpoznasz Kraków na archiwalnych zdjęciach?
- Kolejne problemy na zakopiance. Opóźni się budowa tunelu pod Luboniem Małym