Poza osiedlem Essa, bliżej kościoła swoje osiedle będzie budował Inter-Bud, a bliżej autostrady A4 Atal. Na obecną chwilę deweloperzy są zobowiązani uzyskać decyzję ZRID dla rond przy ul. Komuny Paryskiej oraz Borkowskiej, oraz uzyskać decyzję ZRID oraz wybudować „pajączek”. Wniosek o wydanie decyzji ZRID na rondo przy ul. Komuny Paryskiej został już złożony, a dla Borkowskiej planuje się złożyć z lutym. Właśnie rozpoczęła się sprzedaż mieszkań na osiedlu Essa. Jeszcze w tym kwartale deweloper zamierza rozpocząć budowę pierwszego etapu. I Etap – 198 mieszkań, 3 lokale usługowe, 195 miejsc w garażu podziemnym i 8 miejsc naziemnych, 5 kondygnacji.
Nowa infrastruktura drogowa na Klinach w Krakowie
W ramach planowanych prac przewiduje się budowę nowych dróg, rond oraz pętli autobusowej. Kluczowym elementem będzie tzw. "pajączek" – skrzyżowanie łączące istniejące i planowane drogi na przedłużeniu ulic Komuny Paryskiej i Bartla. Inwestycje te mają na celu usprawnienie ruchu oraz zapewnienie lepszej komunikacji dla obecnych i przyszłych mieszkańców Klinów.
Koncepcja drogowa, którą zobowiązali się zrealizować deweloperzy, powstała także na bazie raportu przygotowanego przez ekspertów z Politechniki Krakowskiej. Analiza ta miała odpowiedzieć na pytanie, jakie zmiany w układzie komunikacyjnym Klinów są konieczne już dziś, aby zmniejszyć korki i poprawić płynność ruchu w tej części miasta.
Zgodnie z ustaleniami, miasto zobowiązało się do budowy ronda u zbiegu ulic Zawiłej i Kobierzyńskiej oraz drogi dojazdowej do przystanku kolejowego Kraków Opatkowice wraz z parkingiem Park&Ride. Deweloperzy natomiast sfinansują i zrealizują pozostałe elementy infrastruktury drogowej wraz z chodnikami i ścieżkami rowerowymi.

Nowy model współpracy
Władze Krakowa wprowadziły nowe zasady współpracy z deweloperami, które zakładają istotną partycypację finansową inwestorów w rozwoju infrastruktury. Deweloperzy zobowiązani są do wniesienia opłaty w wysokości 250 zł za każdy metr kwadratowy budowanego mieszkania, co ma na celu przyspieszenie realizacji kluczowych projektów infrastrukturalnych w mieście. Poprzednia sytuacja mogła budzić różne kontrowersje i domysły, bowiem różni deweloperzy traktowani byli różnie. Jedni musieli budować ogromne sieci dróg, inni niekoniecznie.
Nowe podejście Urzędu Miasta Krakowa do współpracy z inwestorami to efekt wieloletnich apeli środowiska. W ostatnich miesiącach, dzięki negocjacjom z urzędem, udało się wypracować m.in. zasady dotyczące tworzenia w Krakowie Zintegrowanych Planów Inwestycyjnych, a także opracowano nową procedurę w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa dotyczącą ustalania inwestycji infrastrukturalnych towarzyszących budowie nowych osiedli mieszkaniowych. To istotne elementy, które zwiększają transparentność relacji między urzędem a inwestorami, a jednocześnie dają deweloperom jasne ramy do planowania inwestycji.
– Negocjacje z urzędem były trudne, ale finalnie udało się wypracować kompromisy – mówi Julia Bogdanowicz, wiceprezes PZFD Oddział Krakowski. – Nie są one idealne, ale normalizują sytuację i relacje z urzędnikami. Największą wartością jest to, że możemy prowadzić merytoryczne rozmowy i wzajemnie wysłuchiwać argumentów obu stron. Być może za jakiś czas potrzebne będzie przeanalizowanie funkcjonowania nowych zasad wraz z ich ewentualnymi zmianami.
– W najbliższym czasie kluczowe jednak będą prace nad Planem Ogólnym dla Krakowa, bo trzeba pochylić się i skupić na dobrym zaplanowaniu miasta i przeprowadzić naprawdę rozsądne i skuteczne prace urbanistyczne – zaznacza Bogdanowicz, która niedawno ogłosiła swój start w wyborach na prezeskę krakowskiego oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Obawy mieszkańców
Choć rozbudowa infrastruktury drogowej na Klinach jest długo wyczekiwanym rozwiązaniem, wśród obecnych mieszkańców pojawiają się też obawy. Wielu z nich niepokoi się dalszą intensywną zabudową mieszkaniową w tej części Krakowa, która może doprowadzić do wzrostu liczby mieszkańców i dodatkowych problemów komunikacyjnych.
– Cieszymy się, że w końcu powstaną nowe drogi, bo Kliny są mocno zakorkowane – mówi pani Anna, mieszkanka osiedla w rejonie ulicy Borkowskiej. – Ale z drugiej strony, jeśli powstaną kolejne duże osiedla, to czy te nowe ulice wystarczą, żeby odciążyć ruch? – zastanawia się.
Mieszkańcy zwracają uwagę, że choć każda inwestycja w infrastrukturę drogową jest krokiem w dobrym kierunku, to przy szybkim tempie rozbudowy Klinów, korki mogą powrócić szybciej, niż się tego spodziewają. Urząd Miasta zapewnia jednak, że koncepcja komunikacyjna, która zostanie zrealizowana, powstała w oparciu o dogłębne analizy i przewiduje dalszy rozwój dzielnicy.
– Moim zdaniem powinno się od razu budować połączenie z Zakopianką, tak żeby ruch samochodowy wyrzucać całkowicie z osiedla i nie wciskać nowych samochodów w drogi między osiedlami – komentuje pan Piotr mieszkający przy ulicy Anny Szwed-Śniadowskiej. – Ideałem w ogóle byłoby jakieś połączenie wprost z obwodnicą, ale jeśli tego się nie da, to jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest podłączenie nas do Zakopianki tak by można było wyjechać w kierunku centrum lub właśnie na obwodnicę – dodaje mieszkaniec.
