W teorii chaosu funkcjonuje pojęcie efektu motyla. Zwraca ono uwagę na to, że niekiedy drobne rzeczy, zachowania mogą powodować duże zmiany. Jakie? Na przykład takie, że spotkanie na swojej drodze właściwego człowieka, jedna rozmowa, kilka słów, mogą zmienić całe życie. Mogą to zrobić szczególnie wtedy, kiedy jest się dzieckiem, które nie jest świadome świata i możliwości. A takie spotkanie, rozmowa lub czyjaś troska, uruchomią wyobraźnie i pokażą, co można zrobić.
I szczególnie tam, gdzie dzieciaki nie wychowują się w uprzywilejowanych rodzinach, w których o rozwój talentów i wiedzę na temat tego, co można robić w dorosłym życiu , dbają rodzice. To ogromna luka, której niekiedy nie wypełnia nikt i wtedy utalentowane dzieciaki, nie mają pojęcia co zrobić ze swoimi zdolnościami. A czasami wypełniają ją świetni i otwierający oczy nauczyciele lub osoby takie, jak Anna Lepszy-Wierzchowska i jej współpracownicy z „Mobilnej szkoły”. „Na pewno są jakieś efekty, bo wiem, że dzieci się potem chwalą, że dzięki temu że przychodziły, że rysowały, poszły na przykład do liceum plastycznego. Albo do jakiejś szkoły, o której tutaj rozmawialiśmy”, opowiedziała mi Anna o swojej pracy, krótko przybliżając ideę przedsięwzięcia.
Całą rozmowę obejrzycie tutaj:
- Juwenalia Krakowskie 2019: kto, gdzie i kiedy
- Budowa zakopianki idzie "na całego" [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Małopolscy "Mistrzowie parkowania". Zobacz najgorszych kierowców z naszego regionu [ZDJĘCIA]
- Widok z balkonu na... okno sąsiada. Tak się buduje w Krakowie [ZDJĘCIA]
- Gdzie wyjechać na Majówkę? TOP 10 pomysłów na Majówkę!
