- Mieszkańcy Krynicy są zdegustowani tym, że foruje się kogoś z tej grupy, a nie z grupy kryniczan czy wielkich Polaków - mówił Ryba, nadmieniając, że patron pociągu był "człowiekiem upośledzonym" i "prątkującym gruźlikiem". Radny Ryba to właściciel jednego z krynickich pensjonatów. Słynie z konserwatywnych poglądów. Podczas sesji zaproponował, aby łemkowskiego malarza w nazwie pociągu zastąpił śpiewak Jan Kiepura.
Na te słowa zareagował Aleksander Maślej z zarządu Zjednoczenia Łemków. Przypomniał, że Nikifor był wybitnym artystą, który rozsławił Krynicę na świecie. - "Zapewne bolą Pana wszelkie antypolskie wybryki na Litwie, w Anglii, Irlandii, powiem Panu, mnie też, ale i w tym kraju boli mnie, jak Pan źle wyraża się o tak wielkich Rusinach- Łemkach" - napisał Maślej.
Burmistrz Krynicy-Zdroju dr Dariusz Reśko nie chce komentować wystąpienia radnego Ryby. Zapewnia, że Nikifor był jednym z najwybitniejszych mieszkańców uzdrowiska i jako taki zasługuje, aby patronować pociągowi promującemu kurort.
Zarówno Reśko, jak i Ryba uczestniczyli w sobotniej fecie na dworcu kolejowym w Krynicy, podczas której pociąg dostał imię Nikifora. Radny nie widzi nic zaskakującego w swej obecności na uroczystości.
- Na sesji pytałem tylko, kto zadecydował o wyborze nazwy "Nikifor", bo dla mnie i dla wielu był on postacią tragiczną, której niegdyś kurort wstydził się i chciał się pozbyć - powiedział "Krakowskiej". - Nie podważam jego pozycji jako malarza prymitywisty. Kwestie narodowościowe pomijam. Ktoś źle zinterpretował moje wystąpienie.
Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!