Krynica-Zdrój była oblegana w długi weekend. Małopolanie wybrali "sądeckie Krupówki" i aktywność na świeżym powietrzu [ZDJĘCIA]

FLESZ - Polska gospodarka rośnie. Co z inflacją?

Pogoda w długi weekend listopadowy dopisała, stąd tłumy turystów zjechały do Krynicy-Zdrój.

- Mieszkańcy Małopolski jak tylko wiedzą, że prognozy pogody są obiecujące, to wsiadają w samochód i przyjeżdżają do Krynicy. Obłożenie było widać w centrum, ale też na wieży widokowej czy na Jaworzynie Krynickiej. Kolejka ma przestój, bo trwa przegląd techniczny, ale to nie przeszkadzało turystom, korzystali ze szlaków turystycznych - mówi Daniel Lisak z Krynickiej Organizacji Turystycznej w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

O tej porze roku dominuje przede wszystkim turystka piesza, to idealny czas żeby chodzić po górach. Długi weekend przyjezdni spędzili aktywnie.

Po bardzo trudnych sezonach letnim i zimowym 2020, spowodowanych obostrzeniami związanymi z pandemią koronawirusa, minione lato było dla Krynicy rekordowe. Wpływy z opłaty uzdrowiskowej w okresie od 1 lipca do 27 września 2021 wyniosły ponad 1.87 mln złotych. W uzdrowisku sprzedano ponad 426 tysięcy miejsc noclegowych, od których pobrano wspomnianą opłatę. Liczba ta nie uwzględnia zorganizowanych grup dzieci i młodzieży oraz pobytów jednodniowych. Osiągnięty wynik jest niemal identyczny ten przed przed pandemią w 2019 roku.