Krynica-Zdrój chce spełnić marzenia o torze saneczkowym. Samorząd poczynił kolejny ważny krok w tym kierunku

Rok 2023 r. Krynica-Zdrój kończy z kolejnymi dokumentami potrzebnymi do budowy toru saneczkowo-bobslejowo-skeletonowego. To duży krok, który przybliża uzdrowisko do powstania tej wyczekiwanej inwestycji.

- Po pierwsze na podstawie inwentaryzacji przyrodniczej wykonanej na Górze Iwonka został sporządzony "Raport oddziaływania na środowisko" tej inwestycji. Brak korytarzy migracyjnych zwierząt oraz brak siedlisk gatunków ściśle chronionych potwierdza, że lokalizacja toru jest wybrana w sposób optymalny. Po drugie etap przygotowania projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego został zakończony, przewiduje on m.in. budowę toru na Górze Iwonka - informuje Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju. W styczniu projekt planu zostanie przesłany do uzgodnień.

Starania o budowę toru trwają od prawie pięciu lat. Krynica Zdrój nie rezygnowała z marzeń o powstaniu profesjonalnego, sztucznie mrożonego toru saneczkowego i już od 2018 roku przygotowywała się do tej dużej inwestycji. Udało się wykupić, bądź zamienić brakujące grunty na górze Iwonka. Kolejnym etapem będzie projekt budowlany i uzyskanie pozwolenia na budowę oraz zdobycie środków na inwestycję, która szacowana jest na ok. 140 mln zł.

Gotowa jest także koncepcja budowy toru wraz z wyliczeniami jego długości, osiąganych prędkości, przebiegu i kształtu zakrętów zgodnego z wymogami PZSSan i FIL. Jak zapowiadano jeszcze w październiku w Krynicy-Zdrój ma powstać zakopiańska filia Centralnego Ośrodka Sportu w celu rozbudowy infrastruktury saneczkarskiej. Inwestycje realizowane pod opieką Ośrodka są finansowane niemal w stu procentach przez państwo, co odciąży gminę z kosztów budowy i utrzymania obiektu.

Popularny w całej Europie tor saneczkowy w Krynicy-Zdrój oddano do użytku 1929 roku, rok wcześniej powstało Krynickie Towarzystwo Hokejowe, dzięki któremu obiekt powstał w uzdrowisku. Pierwsze Mistrzostwa Polski rozegrano w luty 1930 roku, rewelacyjni okazali się wtedy kryniczanie. Kilka lat później rozegrano tam Mistrzostwa Europy, a w 1958 rok Mistrzostwa Świata. Kolejne Mistrzostwa Świata organizowano w Krynicy w 1962 roku. Tor przeżył wiele prestiżowych wydarzeń, ale z czasem popadł w ruinę, mimo że był kilkakrotnie remontowany.

Jeszcze w 1979 roku na krynickim torze zorganizowano Mistrzostwa Europy Juniorów, na których Polacy zdobyli medale złote i brązowe. W latach osiemdziesiątych zaczęła się jego rozbiórka. Próby przywrócenia toru do użytku się nie powiodły.

Początkiem lutego 2022 wspólnymi siłami udało się odbudować część historycznego toru saneczkowego na Górze Parkowej w Krynicy-Zdrój. Wszystko po to, aby młodzi saneczkarze mieli, gdzie ćwiczyć przed zawodami i olimpiadami. Drobna naprawa stała się faktem dzięki staraniom trenera Lesława Poręby, pracowników krynickiego MOSiR-u, burmistrza i działaczy sportów saneczkowych.
Sądecki poseł przyznaje, że jest pomysł zabezpieczenia fragmentu historycznego toru w formie pokazowej.

Szusują na całego! W Tyliczu otwarto sezon narciarski