https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krynica-Zdrój. Policjant udzielił pomocy nieprzytomnemu mężczyźnie. Tłum gapiów nie reagował

Joanna Mrozek
KMP Nowy Sącz
Zbigniew Bawełkiewicz st. sierż. w sobotni wieczór, 29 czerwca wyszedł do pracy. W drodze na służbę przy ul. Kity w Muszynie zauważył leżącego na jezdni mężczyznę oraz przewrócony skuter i jego kierowcę. Policjant bez wahania zatrzymał się by sprawdzić co się stało i udzielić pomocy. Okazało się, że było zupełnie inaczej.

Policjant natychmiast podbiegł do nieprzytomnego mężczyzny i zaczął udzielać mu pierwszej pomocy. Według relacji świadków wokół zebrał się tłum gapiów, ale nikt nie podjął próby reanimacji poszkodowanego pieszego.

Zbigniew Bawełkiewicz wezwał służby ratunkowe, dzięki jego szybkiej reakcji mężczyzna odzyskał przytomność jeszcze przed przyjazdem karetki pogotowia.
Taka relacja została dzisiaj wysłana przez Anetę Izworską, z Zespół ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Jak się okazało to nie policjant a Aneta Kaczmarek, mieszkanka Muszyny udzieliła pomocy mężczyźnie:
Policjant został bohaterem, lecz nie on uratował mężczyznę

Za nieudzielenie pomocy osobie zagrożonej bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia lub zdrowia, w tym nie narażając siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Jednak do każdej takiej sprawy trzeba podejść indywidualnie i rozpatrzyć wszystkie czynniki, które mogły wpłynąć na brak udzielenia pomocy.

b]FLESZ - Rewolucja dla kierowców. Te zmiany musisz znać[/b]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
http://krynica.tv/wypadki_zdarzenia/nikt-nie-pomagal-poszkodowanemu-poza-policjantem-zdjecie-i-relacja-swiadkow-mowia-cos-zupelnie-innego.html
Z
ZR
2019-07-03T14:17:16 02:00, kapa:

Jeśli poszkodowany nie oddycha/nie ma wyczuwalnego pulsu to uraz kręgosłupa jest jego najmniejszym problemem.

Tak, masz rację. Ale to uznaję za bezpośrednie zagrożenie życia. Częściej jednak spotykamy się z tym, że ktoś jest nieprzytomny lub półprzytomny i nic więcej o nim nie wiadomo.

k
kapa
2019-07-03T12:50:34 02:00, ZR:

Jeśli podejrzewamy uraz kręgosłupa u poszkodowanego oraz nie ma bezpośredniego zagrożenia życia (pożar, krwotok), to - o ile nie posiadamy specjalistycznego przeszkolenia - jedyną formą pomocy jest wezwanie pogotowia i zabezpieczenie miejsca (ważne na jezdni). Uraz kręgosłupa należy podejrzewać w każdym wypadku motoryzacyjnym.

To odnośnie do krytyki, że ludzie nie rzucają się, by pomagać rannym. Czasami amatorska pomoc może wyrządzić więcej szkód.

Jeśli poszkodowany nie oddycha/nie ma wyczuwalnego pulsu to uraz kręgosłupa jest jego najmniejszym problemem.

Z
ZR
Jeśli podejrzewamy uraz kręgosłupa u poszkodowanego oraz nie ma bezpośredniego zagrożenia życia (pożar, krwotok), to - o ile nie posiadamy specjalistycznego przeszkolenia - jedyną formą pomocy jest wezwanie pogotowia i zabezpieczenie miejsca (ważne na jezdni). Uraz kręgosłupa należy podejrzewać w każdym wypadku motoryzacyjnym.

To odnośnie do krytyki, że ludzie nie rzucają się, by pomagać rannym. Czasami amatorska pomoc może wyrządzić więcej szkód.
O
O
Monitoringu nie ma? Pewnie z kilkadziesiąt przejeżdżających, nie reagujacych kierowców chętnie odda prawo jazdy
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska