FLESZ - Co nas czeka w turystyce kosmicznej w 2022 roku?

Od trzech lat trwa procedura legalizacyjna i starania o uzyskanie straconej dotacji na budowę ścieżki rowerowej Velo Krynica. Na wykonanie 12-kilometrowej trasy gmina wydała prawie 5,5 mln zł. Projekt realizował jeszcze poprzedni burmistrz Dariusz Reśko, rozliczyć miał zaś już Piotr Ryba. Blisko 3,4 mln zł ze wspomnianej kwoty miała stanowić dotacja z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Jednak takie pieniądze na konto Urzędu Miejskiego w Krynicy-Zdroju nie trafiły, bo ścieżkę wzdłuż potoku Kryniczanka wykonano, jak się okazało, jako samowolę budowlaną. Bez zgody Urzędu Marszałkowskiego do jej utwardzenia użyto zielonego betonu zamiast czerwonej żywicy syntetycznej jak wyszczególnione było pierwotnie w dokumentacji przetargowej. Ścieżka nie została odebrana przez nadzór budowlany, a tym samym Krynica zapłaciła za całą inwestycję, potem rozpoczęła żmudną procedurę legalizacji samowoli budowlanej.
Dopiero w 2021 roku prace projektowe zostały zakończone, a gmina otrzymała zgodę od marszałka województwa na zmianę materiału, z którego wykonana jest ścieżka (jest akceptacja, że czerwona żywica może być zastąpiona zielonym betonem). Dodatkowo wicewojewoda małopolski Józef Leśniak podjął decyzję o umorzeniu w całości opłaty legalizacyjnej w kwocie 175 tys. zł za wykonaną w poprzedniej kadencji samowolę budowlaną. Pod koniec grudnia 2021 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał pozwolenie na użytkowanie ścieżki rowerowej.
- Po trzech latach udało się w końcu uzyskać siedem decyzji - pozwoleń na użytkowanie, które kończą sprawę samowolnej budowy ścieżki rowerowej Velo Krynica bez wymaganego pozwolenia na budowę. Przed nami pozostaje procedura uzyskania ze środków unijnych refundacji części kosztów budowy ścieżki rowerowej – komentuje Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju.
- Sylwester w Nowym Sączu. Na miejskiej imprezie bawiło się tysiąc osób. Zabawna wpadka
- Lodowisko na Starej Sandecji otwarte. Pogoda dopisuje
- Archeolodzy znaleźli ślady drewnianej osady pod sądeckim zamkiem
- Burzą stary most w Kurowie. Służył kierowcom przez prawie 80 lat
- W Muszynie powstaje „Zimowy Park Świetlnych Postaci Bajkowych”. Jest pięknie!