https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Górskie molo" w Beskidzie Wyspowym powstanie czy nie? Atrakcja, która wywołała ogólnopolską dyskusję na realizację musi poczekać. Dlaczego?

Joanna Mrozek
Inwestycja będzie kontynuowana, ale dopiero za jakiś czas
Inwestycja będzie kontynuowana, ale dopiero za jakiś czas Gmina Tymbark
Gmina Tymbark na początku 2024 roku pokazała wizualizacje tzw. górskiego molo na Łopieniu i dzięki temu stała się tematem numer jeden także w ogólnopolskich mediach. Głosy były podzielone, nie każdemu podobał się taki pomysł zabudowy Beskidu Wyspowego. Dalsze prace przy molo mimo hejtu były kontynuowane. Choć gmina ma już pozwolenie na budowę, to inwestycja została odłożona w czasie. Wiemy dlaczego.

Spis treści

Górskie molo na Łopieniu musi poczekać

Gmina Tymbark planuje na Łopieniu zwanej też przez miejscowych "wyspą skarbów" budowę obiektu, który wielu kojarzy się nadmorską atrakcją. Mowa o tarasie widokowym, który został okrzyknięty "górskim molo".

Gmina Tymbark chce umożliwić turystom podziwianie nie tylko całej okolicy Beskidu Wyspowego, ale także odległych Tatr. Choć pomysł spotkał się też z krytyką, to gmina nie ustała w działaniu. Jak przekazał nam Paweł Ptaszek, wójt gminy Tymbark, inwestycja musi poczekać.

- Mamy pozwolenie na budowę, ale na razie to tyle. Teraz naszym głównym priorytetem jest kontynuacja budowy ścieżki rowerowej w Tymbarku oraz wejście do parku Zofii Turskiej, w ostatniej kolejności zajmiemy się górskim molo - mówi wójt.

Zaprezentowane w mediach społecznościowych wizualizacje górskiej atrakcji wywołały ogólnopolską dyskusję. Pojawiło się wiele głosów sprzeciwu tego typu zabudowy Beskidu Wyspowego. Władze gminy były zaskoczone taką reakcją, ale postanowiły, że nie odstąpią od tego pomysłu, który wpłynie na ruch turystyczny.

Pomost spacerowy w koronach drzew według założeń władz gminy ma wyróżniać się na tle wieży widokowych, które w ciągu ostatnich lat wyrastają jak grzyby po deszczu. Władze gminy podkreślają, że projekt został przygotowany tak, aby wpisała się w górskich krajobraz i nie zakłócał widoków.

Teraz czas na ścieżki rowerowe w Tymbarku. To kolejny etap

Ścieżka rowerowa z Tymbarku do Podłopienia to nie jedyna inwestycja tego typu w gminie. Kolejny szlak rowerowy powstał wzdłuż drogi powiatowej z Piekiełka do Tymbarku. Inwestycję realizowało Starostwo Limanowskie we współpracy z gminą, która sfinansowała w całości projekt budowlany tego przedsięwzięcia.

To jednak nie jest ostatnie słowo w zakresie budowy sieci ścieżek rowerowych.

- Największe oczekiwania społeczne dotyczą tych ścieżek rowerowych, dlatego chcemy je wykonać priorytetowo. Właśnie złożyliśmy wniosek o środki na kontynuację, czyli etap drugi i trzeci w kierunku Podłopienia - wyjaśnia Ptaszek.

Trzy inwestycje mają tworzyć jedną całość

Najpierw rozbudowa ścieżek rowerowych, potem wejście do parku im. Zofii Turskiej od strony centrum, a dopiero potem inwestycja na Podłopieniu. Wszystko to wraz z parkiem podworskim, który gmina zamierza także gruntownie przebudować i wzbogacić o atrakcje, ma tworzyć jedną całość.

Wójt uważa, że takie działania pozwolą podnieść atrakcyjność całego terenu Tymbarku. Ma to być stymulator rozwoju działalności usługowej, gastronomicznej, turystycznej oraz noclegowej, które obecnie są w niewielkim zakresie obecne w przestrzeni gospodarczej gminy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska