https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Krzyszkowice. Mieszkańcy mówią "mamy dość" i domagają się budowy tunelu

Katarzyna Hołuj
Skrzyżowanie w Krzyszkowicach
Skrzyżowanie w Krzyszkowicach Fot. Katarzyna Hołuj
Za trzy tygodnie (25 stycznia) mieszkańcy Krzyszkowic zamierzają wyjść na zakopiankę, aby zamanifestować, że nie chcą dłużej ryzykować zdrowiem i życiem włączając się do ruchu.

WIDEO: Krótki wywiad

Chcą, aby o ich problemie usłyszało jak najwięcej osób dlatego wybrali pierwszy dzień ferii zimowych i dzień, w którym w Zakopanem rozgrywane będą zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich. I już zapowiadają, że planują kolejne akcje, aż do osiągnięcia celu, czyli przebudowy skrzyżowania drogi powiatowej z drogą krajową (zakopianką) na bezkolizyjne.

Już trzy lata temu na zebraniu wiejskim mieszkańcy apelowali o to do władz samorządowych i GDDKiA. Od tego czasu sporo się zmieniło, choć akurat nie w Krzyszkowicach. Oddano do użytku drugą kładkę dla pieszych w Jaworniku, w Głogoczowie powstały dwie kładki, ogłoszono i rozstrzygnięto przetarg na projekt bezkolizyjnego węzła w Myślenicach (u wylotu ul. Sobieskiego na zakopiankę) oraz wykonano kolejne kroki w kierunku budowy węzła w Jaworniku, który ułatwi wyjazd z drogi wojewódzkiej nr 955 i ze strefy przemysłowej na zakopiankę.

Krzyszkowice nadal czekają na rozwiązanie obiecaną budowę tunelu pod zakopianką. I obawiają się, że węzeł w Myślenicach pogorszy ich obecną sytuację, bo upłynni ruch na zakopiance, ale przez to im trudniej będzie włączyć się do ruchu.

W tym tygodniu minie rok od spotkania w myślenickim magistracie z udziałem wszystkich zainteresowanych stron, a więc przedstawicieli sołectwa, gminy, powiatu i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Gmina Myślenice przy współpracy z GDDKiA planuje postarać się o wpisanie tej inwestycji do rządowego programu Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych. Dzięki temu początek realizacji inwestycji byłby możliwy już w 2020 roku – mówił wtedy burmistrz Jarosław Szlachetka.
Dziś zapytany o to co się od tego czasu wydarzyło mówi, że krakowski oddział GDDKiA przygotował program inwestycyjny, który wysłał do centrali w Warszawie umieszczając inwestycję w Krzyszkowicach na jednym z priorytetowych miejsc. - Czekamy na zgodę od ministra na finansowanie tej inwestycji – dodaje.
Radni gminy Myślenice podjęli w międzyczasie uchwałę intencyjną, że gmina ze swojego budżetu dołoży 0,5 mln zł.

Wtedy, rok temu burmistrz mówił jeszcze: - Rozpoczęliśmy rozmowy ze Starostwem Powiatowym, gdyż partycypacja w kosztach ze strony Powiatu Myślenickiego podniesie ocenę merytoryczną naszego wniosku i zwiększy szanse na uzyskanie dofinansowania ze środków rządowych.
O tej partycypacji mówiono już rok temu, a kilka dni temu, przy okazji uchwalania budżetu powiatu na 2020 rok temat powrócił. Wywołał go Robert Pitala, radny powiatowy (PiS) z Krzyszkowic swoim wnioskiem o to, aby do budżetu powiatu wpisać wydatek w wysokości 2 mln zł, jako wkład powiatu w rzeczoną inwestycję.
Starosta Józef Tomal odpowiedział, że nigdy nie deklarował wyłożenia aż 2 mln zł, a odpowiedzialność za tę inwestycję (także finansowa) powinna spoczywać na zarządcy drogi krajowej. Poza tym uznaje, że chybione byłoby zabezpieczanie jakichkolwiek środków teraz, kiedy nie wiadomo ile inwestycja będzie kosztowała i kiedy będzie realizowana. Przypomniał przy tym, że GDDKiA realizuje obecnie lub wkrótce będzie, kilka bardzo dużych zadań i to w pobliżu (Gaj, Myślenice, Jawornik).
W toku dyskusji stwierdził, że ostatecznie powiat mógłby w 2020 roku wyłożyć taką sumę jednak jedynie pod warunkiem, że GDDKIA niezwłocznie przystąpi do prac i wyda te pieniądze w tym roku. Wyjaśnił przy tym, że pieniądze te w znakomitej większościowi (1,5 mln zł) pochodziłby z puli, która dziś w budżecie przeznaczona jest na budowę chodników przy drogach powiatowych w ramach tzw. Inicjatyw Samorządowych wspólnie z gminami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
W sedno

Chciałbym zaznaczyć że to nie jest problem tylko mieszkańców Krzyszkowice. Problem jest osób którzy próbują się włączyć do ruchu w tym miejscu czyli wszystkich sąsiadujących miejscowości jak i samych kierowców poruszających się 7ką. Tu chodzi o życie każdego. Nie tylko mieszkańca Krzyszkowice. więc nie krytykujecie,ta sprawa dotyczy każdego!!! pomóżcie ułatwić sobie i wszystkim !!!!!

G
Gość

Naprawde nie rozumiem Ministerstwa ds. inwestycji drogowych !!! . Wszystkie drogi ekspresowe w tym Zakopianka powinny absolutnie miec wszelkie skrzyzowania albo nad ziemia czyli wiadukty albo po ziemia czyli tunele !! to powinno byc obowiazkowe !!!!

G
Gość

To jak z tym starosta daje czy nie daje ? W innych źródłach jest napisane że przeznaczy na ten cel 1 mln zł z tegorocznego budżetu...więc ci jest prawdą?

G
Gość

Ja się im nie dziwię, bym oszalał jakbym tam miał mieszkać. A ludzie jeżdżą po tej drodze jak wariaci, bo przecież to dwupasmówka, no a co drugi ma dwieście kuni to musi pędzić. Policji tam nie widziałem od 10 lat.

X
XYZ

Jako kierowca popieram mieszkańców! Domagajmy się tej przebudowy aż do skutku!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska