1 z 14
Przewijaj galerię w dół
Książki, które warto zabrać na wakacje. Niekoniecznie lekkie, łatwe i przyjemne
2 z 14
„Eli, Eli”...

„Eli, Eli”
Wojciech Tochman
Wydawnictwo Literackie


Zapadająca w pamięć opowieść o biedzie, wykluczeniu i nadziei. A także o tym, gdzie leży granica między pełnym empatii patrzeniem a egoistycznym voyeuryzmem. Czy taka granica istnieje? Wojciech Tochman najnowszym reportażem „Eli, Eli” rozprawia się zarówno z zawodem reportera, jak i z bezmyślnością turystów odwiedzających najuboższe zakątki świata.
Onyx to ulica slumsów w Manili, stolicy Filipin; to miejsce niebezpieczne, brudne, głośne i przeludnione. Ludzie żyją tu z dnia na dzień, bo niczego nie mogą być pewni - ani tego, czy jutro będą mieli co jeść, ani tego, czy jutro będą żyć.
Nędza jednakowo przygniata tu wszystkich, kobiety i mężczyzn, starców i dzieci, ale „Eli, Eli” nie poprzestaje na kreśleniu obrazów filipińskiego ubóstwa i portretów tonących w nim ludzi. To także opowieść o mieszkańcach Zachodu - białych turystach odwiedzających slumsy, reporterach dokumentujących biedę, odbiorcach ich książek. O nas.

3 z 14
Remigiusz Mróz...

Remigiusz Mróz
„Wybaczam ci”
Wydawnictwo Czwarta Strona


Ina Kobryn prowadzi spokojne, uporządkowane życie. Spełnia się w pracy, wraz z mężem stara się o dziecko i właściwie nie ma powodów do zmartwień. Wszystko zmienia się, gdy pewnej nocy siada przed laptopem i dostrzega, że mąż nie wylogował się ze swojego konta na Facebooku. Jej wzrok pada na krótką wiadomość o treści „wybaczam ci”, pochodzącą od nieznajomej dziewczyny.

Bagatelizuje sprawę, ale gdy budzi się rano, okazuje się, że nadawczyni popełniła samobójstwo na samym środku placu Konstytucji w Warszawie. Ina stara się odnaleźć wiadomość, ta jednak znika bez śladu. Mąż zaś twierdzi, że nie ma pojęcia, kim jest dziewczyna, która odebrała sobie życie, ani co stało się z wiadomością.
Ina zaczyna odkrywać, że to nie jedyna tajemnica, którą ukrywał przed nią partner…

4 z 14
Katarzyna Bonda...

Katarzyna Bonda
„Klatka dla niewinnych”
Wydawnictwo Muza


Czterdzieści trzy ciosy nożem. Tak pożegnała się z życiem Róża Englot. Obok otwartych ran na jej ciele sprawca pozostawił coś jeszcze - klucz. Gdy mąż kobiety, skazany za to brutalne zabójstwo, kończy odsiadywać wyrok, w warszawskiej kamienicy rozgrywa się kolejna tragedia.

Z balkonu na siódmym piętrze w niewyjaśnionych okolicznościach wypada teściowa Englota. Kobieta ginie na miejscu. Szybko okazuje się, że do zdarzenia doszło podczas przepustki skazanego. Brakuje jednak niezbitych dowodów, które pozwoliłyby na postawienie mu zarzutów.

Hubert Meyer na prośbę prokurator Weroniki Rudy przyjeżdża do Warszawy, by jej pomóc w tej trudnej sprawie. Rudy uważa, że to zabójstwo na tle finansowym. Wiele jednak wskazuje na to, że rzecz jest bardziej skomplikowana, ma swój początek siedemnaście lat wcześniej i wiąże się z zaginionymi wtedy kobietami. Hubert jak zwykle działa po swojemu - szybko, niekonwencjonalnie, profesjonalnie. Ale tym razem sam ledwie ujdzie z życiem, a co więcej, stanie się jednym z głównych podejrzanych.
Co oznacza klucz pozostawiony na ciele Róży Englot jest wskazówką czy przestrogą? Czy Meyer dotarł za blisko prawdy? Czy zagroził komuś ważnemu? Kto jest sprzymierzeńcem, a kto wrogiem?

Pozostało jeszcze 9 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Puszcza Niepołomice grała bez presji, ale i tak niewiele zdziałała

Puszcza Niepołomice grała bez presji, ale i tak niewiele zdziałała

Oscypek za 120 złotych?!  Kolejne targi w Krakowie i znów niektóre ceny z kosmosu

Oscypek za 120 złotych?! Kolejne targi w Krakowie i znów niektóre ceny z kosmosu

Ekspert z UJ: Sikorski miałby większe szanse od Trzaskowskiego na wygraną z Nawrockim

Ekspert z UJ: Sikorski miałby większe szanse od Trzaskowskiego na wygraną z Nawrockim

Zobacz również

Puszcza Niepołomice grała bez presji, ale i tak niewiele zdziałała

Puszcza Niepołomice grała bez presji, ale i tak niewiele zdziałała

Dramatyczny wypadek w Nowym Targu. Latarnia przygniotła dwie osoby. Miasto reaguje

Dramatyczny wypadek w Nowym Targu. Latarnia przygniotła dwie osoby. Miasto reaguje