

Beata Kozidrak
„Beata. Gorąca krew”
Wydawnictwo Agora
To opowieść dziewczyny z lubelskiej starówki, która poznaje mroczne strony życia, ale dzięki determinacji, wsparciu najbliższych i przekonaniu, że spotka ją coś niezwykłego, niemal z dnia na dzień zostaje gwiazdą. „Gorąca krew” opowiada o barwnych epizodach kariery Beaty, zdradza kulisy narodzin największych przebojów – od „Piechotą do lata”, przez „Białą armię” po „Upiłam się tobą” - i ich ukryte znaczenia. Pozwala nam także podróżować z Beatą po świecie – od Wietnamu, przez Stany Zjednoczone po Związek Radziecki - ale też przyjrzeć się codziennemu życiu gwiazdy.
To również książka o przemianie: dziewczyny w męskim świecie w liderkę rockowej grupy, pełnej kompleksów nastolatki w pewną siebie kobietę, córki w matkę, nieśmiałej nastoletniej poetki w autorkę przebojów, które zna cała Polska.
Ale Beata odważnie odsłania też prywatne życie - pod nieustanną obserwacją paparazzich i plotkarskich mediów, pod presją sukcesu.
Pewien kluczowy i brawurowo opisany dzień z życia Beaty jest klamrą jej opowieści. To dzień jej rozwodu.
Beata, jakiej nie znacie, w ramach prezentu urodzinowego, oddaje autobiografię w ręce fanów.

Cho Nam-Joo
„Kim Jiyoung. Urodzona w 1982”
Wydawnictwo Mando
Kim Jiyoung urodziła się jako dziewczynka, choć rodzice chcieli chłopca.
Kim Jiyoung jest córką, więc jest gorsza od swojego brata.
Kim Jiyoung jest wzorową studentką, ale nie może odbyć stażu.
Kim Jiyoung ma najlepsze wyniki w pracy, jednak nie dostaje awansu.
Kim Jiyoung jest matką, więc musi porzucić karierę zawodową.
Kim Jiyoung jest kobietą.
Moja historia jest zwyczajna. Mieszkam w Korei Południowej. Jestem żoną, matką. Pracuję w dużej korporacji pełnej szpiegowskich kamer w damskich toaletach. Mężczyznom to nie przeszkadza, więc nikt się tym nie przejmuje. Jako pełnoetatowa mama muszę zrezygnować z pracy i zająć się domem, bo w oczach mężczyzn to obowiązek kobiety. Tak też zrobię. Rzeczywistość jednak okazuje się dla mnie trudniejsza i wpadam w pułapkę.
Czy mam taki sam problem jak Ty?
Powieść, która wywołała międzynarodową dyskusję o prawach kobiet na całym świecie.
Ponad milion sprzedanych egzemplarzy w samej Korei Południowej.

"Przedwiośnie`68"
Bohdan Urbankowski
Wydawnictwo Zysk i Ska
Marzec ’68 w Polsce owiany jest wieloma mitami. Łączy się go błędnie z buntami młodzieży w Paryżu. Zryw polskiej młodzieży miał charakter niepodległościowy, francuskiej – obyczajowy…
Za bohaterów walki z socjalizmem uważa się tych, którzy jak Kuroń czy Michnik chcieli go tylko reformować, co w konsekwencji oznaczałoby tylko sprawniejszą sowietyzację.
Polski Marzec był kolejnym niepodległościowym zrywem młodzieży, nawiązującym do tradycji powstań a poprzedzającym „Solidarność”. Jako liderów sławi się byłych działaczy ZMP i ZMS, potomków partyjnych aparatczyków – pomijając, że większość uczestników buntu stanowili nawet nie studenci, lecz robotnicy, rzemieślnicy, nawet uczniowie – przeciwko komunizmowi zbuntowali się po prostu młodzi Polacy.
Marzec wylansował też wielu „bohaterów mimo woli” – jak choćby reżysera „Dziadów” Kazimierza Dejmka, który w żaden sposób nie zamierzał stworzyć przedstawienia, które byłoby wołaniem o wolność od Sowietów.
Marzec był doświadczeniem pokoleniowym młodzieży, często początkiem trudnej drogi niepodległościowej. Uczestnikami Marca byli m. in. : bracia Kaczyńscy, Irena Lasota, Antoni Macierewicz i Tadeusz Stański z Warszawy, Teresa Baranowska z Katowic, Jerzy Szczęsny i Kazimierz Świegocki z Łodzi, Romuald Szeremietiew z Legnicy, Marek Kośmider z Poznania i wielu przyszłych działaczy „Solidarności”, KPN a nawet KOR-u. Działacze ci często się nie znali, Marzec nie miał jednolitego przywództwa a raczej: każdy musiał być swoim przywódcą, każdy musiał sam wybrać swoja drogę.