Kładka łącząca Kazimierz-Ludwinów zaczyna powoli przypominać obiekt, którym być może w przyszłym roku już będziemy mogli pojechać. Segmenty budowli już stoją, pomosty mają połączyć brzegi jeszcze w 2025 roku.
Kolejne prace mają rozpocząć się po majowym weekendzie. Wykonawca inwestycji, firma Primost Południe, planuje wtedy podnosić – przy pomocy ogromnego żurawia - kolejne segmenty konstrukcji nośnej, które na teren budowy kładki będą dostarczane barkami z placu przeładunkowego na Zabłociu.
Kładka z pomostem widokowym połączy bulwary Inflancki i Wołyński
Kładka dla pieszych i rowerzystów Kazimierz–Ludwinów będzie miała ok. 130 m długości i prawie 14 m szerokości. Połączy bulwar Inflancki pomiędzy ulicami Skawińską a Wietora po stronie Kazimierza z bulwarem Wołyńskim w pobliżu ulicy Ludwinowskiej.
Obiekt będzie złożony z trzech połączonych ze sobą konstrukcji, tworzonych przez dwa stalowe łuki o zmiennej sztywności zamocowane w żelbetowych podporach (przyczółkach) oraz pomostu widokowego (środkowego).
Kładka ma wyróżniać się niecodziennym kształtem - przypominającym serpentyny. W tradycyjny sposób można będzie przejść lub przejechać nią na rowerze po dwóch platformach, natomiast między nimi architekci z krakowskiego biura Lewicki&Łatak zaprojektowali trzecie przejście, część widokową - w formie sinusoidy prowadzącej częściowo nad i częściowo pod pozostałymi platformami.
Kładka w Krakowie za ponad 100 mln
Wartość inwestycji sięga 115 mln zł. Część tej kwoty - 65 mln zł - pokryje dofinansowanie w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład, z Programu Inwestycji Strategicznych.
