Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego wprowadziłoby do Sejmu 224 posłów (spadek o 11 wobec wyborów w 2019 roku).
Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska, na którą głos oddałoby 28,4 proc. respondentów (wzrost o 1,3 pkt proc.). Wynik przełożyłoby się na 142 mandaty (+8).
Podium zamyka Lewica. Chęć oddania głosu na ugrupowanie zadeklarowało 10,5 proc. badanych (spadek o 0,7 pkt proc.). Oznacza to 40 mandatów (-9).
Na Polskę 2050 Szymona Hołowni głos oddałoby 8,2 proc. ankietowanych (wzrost o 0,3 pkt proc.). Ugrupowanie wprowadziłoby do Sejmu 31 posłów.
Z kolei Polskie Stronnictwo Ludowe – Koalicja Polska otrzymałaby 6,2 proc. głosów (spadek o 0,2 pkt proc.). Ludowcy wprowadziliby do Sejmu 17 posłów (-13).
Konfederacja mogłaby liczyć na 5,1 proc. głosów (spadek o 0,8 pkt proc.) i 5 mandatów (-6).
Kukiz'15 – 1,6 proc. poparcia, co oznacza spadek o 0,4 pkt proc.
0,5 proc. ankietowanych wskazało, że oddałoby głos na inne ugrupowanie.
Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 58 proc.
Badanie przeprowadzono w dniach 26-27 maja na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1041 dorosłych osób, metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI.
W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły, na jaką partię w wyborach do Sejmu oddadzą głos.
