Parada Gazdowska, wyścigi kumoterek, skiring i ski-skiring - tak wyglądała niedziela na Polanie Lichajówki w Małym Cichem, gdzie odbyły się tradycyjne wyścigi zimowych góralskich zaprzęgów konnych.
Impreza - nazwana Parada Gazdowska - rozpoczęła się tradycyjnie od paradnego przejazdu góralskich sań. Wszystkich uczestników parady prowadzili góralscy pytace. Każdy z uczestników parady nie tylko pięknie przystroił swoje sanie i konie, ale także każdego pasażera sań. Były więc tradycyjnie ubrane góralki i górale.
Potem przyszedł czas na wyścigi. Górale ścigali się kumoterkami, czyli dwuosobowymi małymi sankami ciągniętymi przez konie. Startowano także w konkurencjach skiring i skiskiring. Całości przyglądało się setki osób - zarówno miejscowych, jak i turystów.