Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łapówkarz pogrąża wiceprezydentów

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
16.05.2017 bydgoszcz sad rozprawa proces kiboli zawiszy ustawka nikt nie przeszedl fot.dariusz bloch/polska press
16.05.2017 bydgoszcz sad rozprawa proces kiboli zawiszy ustawka nikt nie przeszedl fot.dariusz bloch/polska press brak
Sąd Apelacyjny w Krakowie nie zakończył procesu w sprawie korupcji. Przesłuchuje świadka, który wręczył łapówkę w 1999 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie do 7 czerwca br. odroczył ciąg dalszy procesu odwoławczego wiceprezydentów miasta w sprawie niegospodarności i korupcji.

W środę wezwał na rozprawę i prawie pięć godzin przesłuchiwał jako świadka Rafała R., który nie kryje, że wręczał łapówki dwóm oskarżonym.

59-letni biznesmen Rafał R. to nie kryształowa postać, bo był karany m.in. za oszustwa i przestępstwa skarbowe. W Krakowie bywał na salonach, wśród elit gospodarczych i politycznych. Miał taką możliwość jako szef krakowskiej Unii Pracy i prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Ziemia Krakowska. Przed laty ówczesna minister budownictwa Barbara Blida nagrodziła go za osiągnięcia inwestycyjne, a na jubileuszu spółdzielni był urzędujący prezydent RP Aleksander Kwaśniewski.

Plan biznesmenów

W 1999 r. Rafał R. z kolegą Marianem M. ułożyli plan, który miał im dać olbrzymie zyski. Nabyli od Akademii Rolniczej za 1 mln zł dwie działki i planowali, że postawią tam dom spokojnej starości. Zorientowali się jednak, że to nierealne, więc postanowili nakłonić gminę, by odkupiła od nich 4 ha gruntu.

Potrzebowali pomocników, więc wybrali trzy osoby z różnych opcji politycznych. Wiceprezydenta Tomasza S. i radnego Jerzego A. znali ze studiów. Wtajemniczyli jeszcze radnego Władysława W., podwykonawcę w SM Ziemia Krakowska.

Za nakłonienie ich i innych urzędników do wydania korzystnej dla nich decyzji byli gotowi dać na łapówki 10 proc. z kwoty, którą zamierzali uzyskać od gminy, czyli 500 tys. złotych. Ostatecznie, co ustalił sąd I instancji, wręczyli 200 tys. zł Jerzemu A. i 120 tys. Tomaszowi S. Rafał R. potwierdził to podczas środowej rozprawy.

;)

Kraków - miasto absurdów [GALERIA ZDJĘĆ]

Alibi Jerzego A.

Jerzy A. broni się, że w dniu rzekomego przyjęcia łapówki był nad morzem z żoną, a nie w Krakowie. Alibi potwierdza zdjęciami, które przyniósł do Sądu Apelacyjnego.

Pokazał też książeczkę oszczędnościową, z której w lipcu 1999 r. jego żona w Łebie wypłacała gotówkę. Elementem jego alibi są też wydruki bilingów połączeń, jakie wykonywał będąc nad Bałtykiem.

Sędzia Marek Długosz wypytywał Rafała R. o szczegóły dotyczące wręczania łapówek, kontaktów z ówczesnym prezydentem miasta Andrzejem Gołasiem oraz o próbę przekupstwa wiceszefowej wydziału skarbu Zofii P.

Kobieta kategorycznie odmówiła przyjęcia 50 tys. zł od Rafała R. za pozytywną opinię w sprawie pierwokupu gruntu, ale nie ujawniła nikomu, że ktoś próbował ją przekupić.

Podczas kolejnego terminu będzie przesłuchiwany Marian M., drugi z biznesmenów, który też wręczał łapówki.

WIDEO: Poszukiwani przestępcy z Małopolski

źródło: Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska