Sąd Apelacyjny w Krakowie do 7 czerwca br. odroczył ciąg dalszy procesu odwoławczego wiceprezydentów miasta w sprawie niegospodarności i korupcji.
W środę wezwał na rozprawę i prawie pięć godzin przesłuchiwał jako świadka Rafała R., który nie kryje, że wręczał łapówki dwóm oskarżonym.
59-letni biznesmen Rafał R. to nie kryształowa postać, bo był karany m.in. za oszustwa i przestępstwa skarbowe. W Krakowie bywał na salonach, wśród elit gospodarczych i politycznych. Miał taką możliwość jako szef krakowskiej Unii Pracy i prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Ziemia Krakowska. Przed laty ówczesna minister budownictwa Barbara Blida nagrodziła go za osiągnięcia inwestycyjne, a na jubileuszu spółdzielni był urzędujący prezydent RP Aleksander Kwaśniewski.
Plan biznesmenów
W 1999 r. Rafał R. z kolegą Marianem M. ułożyli plan, który miał im dać olbrzymie zyski. Nabyli od Akademii Rolniczej za 1 mln zł dwie działki i planowali, że postawią tam dom spokojnej starości. Zorientowali się jednak, że to nierealne, więc postanowili nakłonić gminę, by odkupiła od nich 4 ha gruntu.
Potrzebowali pomocników, więc wybrali trzy osoby z różnych opcji politycznych. Wiceprezydenta Tomasza S. i radnego Jerzego A. znali ze studiów. Wtajemniczyli jeszcze radnego Władysława W., podwykonawcę w SM Ziemia Krakowska.
Za nakłonienie ich i innych urzędników do wydania korzystnej dla nich decyzji byli gotowi dać na łapówki 10 proc. z kwoty, którą zamierzali uzyskać od gminy, czyli 500 tys. złotych. Ostatecznie, co ustalił sąd I instancji, wręczyli 200 tys. zł Jerzemu A. i 120 tys. Tomaszowi S. Rafał R. potwierdził to podczas środowej rozprawy.
Kraków - miasto absurdów [GALERIA ZDJĘĆ]
Alibi Jerzego A.
Jerzy A. broni się, że w dniu rzekomego przyjęcia łapówki był nad morzem z żoną, a nie w Krakowie. Alibi potwierdza zdjęciami, które przyniósł do Sądu Apelacyjnego.
Pokazał też książeczkę oszczędnościową, z której w lipcu 1999 r. jego żona w Łebie wypłacała gotówkę. Elementem jego alibi są też wydruki bilingów połączeń, jakie wykonywał będąc nad Bałtykiem.
Sędzia Marek Długosz wypytywał Rafała R. o szczegóły dotyczące wręczania łapówek, kontaktów z ówczesnym prezydentem miasta Andrzejem Gołasiem oraz o próbę przekupstwa wiceszefowej wydziału skarbu Zofii P.
Kobieta kategorycznie odmówiła przyjęcia 50 tys. zł od Rafała R. za pozytywną opinię w sprawie pierwokupu gruntu, ale nie ujawniła nikomu, że ktoś próbował ją przekupić.
Podczas kolejnego terminu będzie przesłuchiwany Marian M., drugi z biznesmenów, który też wręczał łapówki.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowskaWIDEO: Poszukiwani przestępcy z Małopolski
źródło: Gazeta Krakowska