https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Latamy tak dużo, że Balice za chwilę będą zbyt ciasne. Terminal trzeba powiększyć

Grzegorz Skowron
Anna Kaczmarz
Inwestycje. Ledwo zakończyła się rozbudowa terminalu pasażerskiego na lotnisku, trzeba go znowu powiększyć. I to jak najszybciej.

Ponad 5,8 mln pasażerów obsłużono w ubiegłym roku na lotnisku w Balicach, o 17 proc. więcej niż w 2016. Taki wzrost statystyk to powód do zadowolenia, ale też konieczność przygotowania kolejnej inwestycji.

Jednym z najpilniejszych zadań jest dalsza rozbudowa terminalu pasażerskiego, chociaż ostatnia (kosztująca 415 mln zł) zakończyła się nieco ponad rok temu. Obecny budynek może przyjąć nawet 8 mln pasażerów rocznie. Problem w tym, że już w tym roku może ich być 6,4 mln, a utrzymanie dotychczasowego tempa wzrostu ruchu pasażerskiego spowoduje, że przepustowość terminalu w Balicach zostanie przekroczona za 3-4 lata.

Terminal na 12 milionów

- Podjęliśmy już działania w sprawie rozbudowy - mówi Radosław Włoszek, prezes Krakow Airport. - Ale zdajemy sobie sprawę, że proces inwestycyjny wymaga czasu - zastrzega.

1. Londyn – od lat ten kierunek jest w czołówce najpopularniejszych. Latamy tam do pracy albo lotniska w stolicy Wielkiej Brytanii traktujemy jako port przesiadkowy.

Gdzie krakowianie latają najchętniej na co dzień i na urlop

Już pod koniec ubiegłego roku został przyjęty plan generalny rozwoju Balic na najbliższe 20 lat. Znalazły się w nim inwestycje, dzięki którym lotnisko będzie mogło obsługiwać 12 mln pasażerów rocznie.

Ten plan zakłada rozbudowę terminalu pasażerskiego. W pierwszym etapie (do roku 2021) zostanie dobudowany nowy segment po stronie zachodniej obecnego budynku, w drugim (do roku 2026) - po wschodniej. Dobudowa z tej strony wymaga przeniesienia budynku Cargo w inne miejsce, a nowy obiekt do obsługi ruchu towarowego będzie projektowany i stawiany równolegle z rozbudową terminalu po zachodniej stronie.

Docelowo nowy terminal pasażerski będzie miał ok. 80 tys. mkw. powierzchni. Obecny ma 55 tys. mkw. W tym roku zostanie opracowana koncepcja dobudowy po zachodniej stronie.

Jeden pas wystarczy

Najważniejszą inwestycją nadal będzie jednak budowa nowego pasa startowego. Ten istniejący już długo nie wytrzyma. Teoretycznie można by go wyremontować, a właściwie zbudować na nowo w tym samym miejscu, ale zdecydowano się na wytyczenie nowej drogi startowej, blisko obecnej, nieco od niej odchylonej.

Władze lotniska opracowały w ubiegłym roku raport oddziaływania na środowisko nowej drogi startów i lądowań i czekają na decyzję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Jej wydanie będzie oznaczać zatwierdzenie lokalizacji nowego pasa, co powinno nastąpić w tym roku.

Tak zaplanowana inwestycja budzi jednak protesty mieszkańców osiedli, nad którymi po wykonaniu nowego pasa będą latać samoloty. Przeciwnicy budowy pasa podkreślają, że lepszym rozwiązaniem byłby remont istniejącej drogi startów i lądowań. Władze lotniska wykluczają takie rozwiązanie, tłumacząc, że wymuszałoby ono zamknięcie portu lotniczego na wiele miesięcy.
Jedno jest pewne - bez względu na to, jakie rozwiązanie zostanie ostatecznie zatwierdzone, Balice będą mieć tylko jeden pas dla samolotów. - Planowany wzrost ruchu nie wymaga budowy drugiej drogi startowej. Są lotniska obsługujące nawet 40 milionów pasażerów przy jednym pasie - podkreśla Radosław Włoszek.

Oby było jak dojechać

W ciągu najbliższych 20 lat Kraków Airport chce przeznaczyć na inwestycje około miliarda złotych. Oprócz rozbudowy terminalu i nowego pasa konieczne będzie też sukcesywne poszerzanie płyty postojowej dla samolotów.

Ważne jest także przebudowanie dróg wokół lotniska. Sam port chce wyprowadzić Cargo na obrzeża terenów lotniskowych, co ułatwi dojazd do terminalu pasażerom. Ale i tak konieczne stanie się przełożenie drogi wojewódzkiej tak, by omijała tereny lotniska, a kierowcy, którzy nie jadą do portu, nie blokowali dojazdu innym. Takie plany były już 10 lat temu, teraz ponownie są rozważane do realizacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Niepowiempanu
Terminal niby mamy rozbudowany, ale na bramkach kontroli bagazu podrecznego czeka sie nieraz 40 min. Niebywale...
M
Marian
Kraków i Katowice powinny budować wspólne lotnisko w połowie drogi. Pyrzowice mają i zawsze będą miały fatalny dojazd nawet jak powstanie linia kolejowa a Balice za 20 lat nie będą miały miejsca na dalszą rozbudowę i będą musiały myśleć o nowej lokalizacji albo koniec z rozwojem. Jeśli by połączyć wszystkich pasażerów z obu aglomeracji co jest więcej niż Warszawy i Łodzi to wspólne lotnisko mogłoby obsługiwać tyle pasażerów co Warszawa. W wielkości i zgodzie siła a nie w niepotrzebnej w tym wypadku konkurencji.
g
gosc
Rozwoj Balic jest blokowany przez silne rzeszowskie lobby w Warszawie,
k
krk
Tam był alsfalt a nie beton - było to już wałkowane na formuml otniska...
s
sl
Czy Balice doczekają się wreszcie adekwatnych planów i prognoz rozwoju (a nie jak obecnie - na 'wczoraj') i długiego pasa startowego (co najmniej 3200 m - jak w Pyrzowicach i Jasionce) a nie 2800 m - jak jest w planach!
p
przyjazne lotniska.pl
Władze lotniska nie mówią prawdy o remoncie/budowie pasa w tym samym miejscu,nie trwał by on wielu miesięcy a góra 2 tak jak na Litwie gdzie dali radę to zrobić ( jest to świetny przykład a lotnisko w Wilnie mające podobne parametry jak nasze w Balicach), koszty związane z budową/remontem niższe choćby z uwagi na brak potrzeby wypłaty należnych odszkodowań dla mieszkańców okolicznych gęsto zaludnionych miejscowości ok 300mln zł+ koszty związane z sprawami sądowymi i odsetkami. Gdzie lotnisko w Balicach ma przychód z ulgą nie płacenia podatków ok. 40 mln. Wariant północnego pasa to umoczenie w bagno lotniska na ok 15lat nim znów finansowo stanie na nogi. Podsumowując wariant północny pasa startowego to nie gospodarność włodarzy lotniska czyli państwowej spółki czytaj naszej wspólnej na którą płacimy podatki...
k
kumaty
Ludzie sprawdźcie sami to info, będzie dokładnie na odwrót,problemy na Bronowicach i na Prądniku itd już teraz w części gminy Zabierzów są obostrzenia co do zabudowy z uwagi na kierunek lotów
k
kumaty
Ludzie nie słuchajcie, odsunięcie pasa w kierunku północnym spowoduje ograniczenia w Bronowicach, na Prądniku itd. Sprawdźcie info zamiast wierzyć na ślepo!
r
rychu
wybudujcie nowe lotnisko na obrzezach krakowa i po kłopocie:) cos typu warszawskie okecie w krakowie by wystarczyło.... albo rozbudowac..lotnisko dac solidne pieniadze ludzia za działki wykupic je i budowac rozwijac..a nie jak to ma miejsce lotnisko a obok domy itp itd i nagle trzeba by sie rozbudowac a tu d....tak zwana.
G
Gosc(Krk)
Dlaczego nikt z kolejarzy nie pomyśli aby odciążyć autostradę i uruchmić bezpośrednie pociągi z lotniska do Skawiny, Zakopanego, Tarnowa, Krynicy itd. a nie tylko do Wieliczki?
w
wa
Zróbcie coś z tymi taksówkami bo nie ma jak stanąć przed terminalem.
k
krakus
Ty chyba jesteś deweloperem skoro uważasz, że rozwój zabudowy w zmasakrowanym przez deweloperów Krakowie może być plusem.
p
parkingowy
jeszcze nigdy nie miałem takiej sytuacji, żeby nie było miejsca.
p
parkingowy
co oczywiście nie zmienia faktu, że "można latać z Rzeszowa"
p
parkingowy
1) autostrada w chwili obecnej jest bezpłatna - nie wiadomo jak długo jeszcze. 2) W godzinę do portu Rzeszów - Jasionka z Krakowa na Chiny ludowe nie dojedziesz. 3) Parking przy lotnisku w Rzeszowie z racji bezpłatnego dostępu non stop zawalony jest do ostatniego miejsca. Do tego stopnia, że jak kogoś odwozisz, to nawet nie ma gdzie przyparkować żeby odprowadzić osobę. Poza tym kwestią czasu nieodległego jest wprowadzenie na tym parkingu opłat, bo skończy się 5-letni okres projektu dofinansowanego przez UE.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska