Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze wracają do protestu i zamierzają ograniczyć czas pracy

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Archiwum/ Zdjęcie ilustracyjne
Archiwum/ Zdjęcie ilustracyjne Andrzej Szkocki/Polska Press
Medycy od października zamierzają krócej dyżurować w szpitalach i poradniach.

Decyzję o organizacji kolejnej akcji protestacyjnej podjął Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. W jej ramach medycy chcą ograniczyć swoje dyżury w poradniach i szpitalach. W planach jest m.in. masowe wypowiadanie tzw. klauzuli opt-out, dobrowolnych zgód na pracę powyżej 48 godzin w tygodniu. Akcja ma objąć także lekarzy zatrudnionych na podstawie umów cy­wil­no­praw­nych, którzy sami układają swój grafik. Ci z nich, którzy zdecydują się dołączyć do protestu, skrócą listę swoich obowiązków do jednego etatu i jednej placówki.

Lekarze zamierzają wrócić do krótszej pracy niespełna półtora roku po zakończeniu ostatniej akcji protestacyjnej i podpisaniu porozumienia z ministrem zdrowia Łukaszem Szu­mowskim. - Taka decyzja to efekt działań rządu, który nie dotrzymał zawartego z nami porozumienia. W naszej codziennej pracy widzimy, jak bardzo niedofinansowana jest ochrona zdrowia i jak bardzo cierpią chorzy. Lekarzy jest mało, a będzie jeszcze gorzej. Dostaliśmy podwyżki, ale warunki pracy się nie zmieniły, a to one są kluczowe dla młodych lekarzy - mówi Justyna Bogucka-Czapska, wi­ce­przewodnicząca Porozumienia Rezydentów z Regionu Małopolskiego OZZL.

Medycy domagają się m.in. wzrostu budżetu przeznaczanego na zdrowie Polaków. Dokument, pod którym podpisali się w lutym ub. r., zakłada wprawdzie stopniowe podnoszenie wydatków na ten cel do poziomu 6 proc. PKB w 2024 r., w praktyce okazuje się jednak, że do wyliczania puli na bieżący rok stosowana jest nie aktualna wartość PKB, ale ta sprzed dwóch lat. Jak oszacowała Naczelna Izba Lekarska, tylko w ub. roku taka metodologia spowodowała uszczuplenie budżetu na funkcjonowanie przychodni i szpitali o 10 mld zł.

Biały personel zarzuca również resortowi, że przygotowana przez niego nowelizacja ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty nie odpowiada na zgłaszane przez nich postulaty, a planowane zaostrzenie sankcji przewidywanych przez Kodeks karny za nieumyślne spowodowanie śmierci rykoszetem uderzy właśnie w biały personel.

Akcja ograniczania pracy ma ruszyć w październiku. Żeby to było możliwe, zainteresowani medycy muszą powiadomić pracodawców o wypowiedzeniu klauzuli opt-out najpóźniej do końca sierpnia. - Przeprowadziliśmy referendum i jego wyniki pokazują, że duża część lekarzy jest zainteresowana udziałem w proteście - mówi Justyna Bogucka-Czapska. - Ostatnim razem w akcję zaangażowało się 5 proc. lekarzy i to wystarczyło do zachwiania systemem. Braki kadrowe są ogromne. W Złoto­ryi ostatnio zamknięto trzy oddziały szpitalne, bo jeden lekarz przestał pracować - wskazuje.

Masową akcję wypowiadania klauzuli opt-out lekarze prowadzili już jesienią 2017 r. Wówczas w Małopolsce na krótszą pracę zdecydowało się kilkuset rezydentów i specjalistów – głównie pracowników Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. W efekcie największa regionalna lecznica pediatryczna była zmuszona poprzesuwać część planowych zabiegów.

***
Zarząd Krajowy OZZL w poniedziałek wystąpił również z wnioskiem do prokuratora generalnego o zbadanie, czy w związku z niedofinansowaniem publicznej ochrony zdrowia - mimo istniejących możliwości budżetowych - nie doszło do popełnienia przestępstwa polegającego na nieumyślnym spowodowaniu śmierci. W ocenie związkowców, członkowie Rady Ministrów, którzy zdecydowali się na przeznaczenie 40 mld zł na realizację programu określanego jako „nowa piątka PiS”, mogli bowiem zapobiec tysiącom zgonów rocznie, wydając tę kwotę na leczenie pacjentów. Ich zdaniem podobne zarzuty można przedstawić także członkom poprzednich rządów, ignorującym niedofinansowany system ochrony zdrowia.

Nowa siedziba Szpitala Uniwersyteckiego

Kraków. Nowa siedziba Szpitala Uniwersyteckiego na ostatniej...

WIDEO: W Krakowie urodziły się sześcioraczki. To pierwszy taki przypadek w Polsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Lekarze wracają do protestu i zamierzają ograniczyć czas pracy - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska