Anita Włodarczyk jest na czele gwiazd światowej lekkoatletyki w liczbie 20 najlepszych rezultatów w historii swojej konkurencji. Aż 15 - z 20 - wyników w rzucie młotem pań należy do Polki! Drugi w tej statystyce - Amerykanin Ryan Crouser "dorobił się" w pchnięciu kulą ledwie 13 pozycji, a wenezuelska dama trójskoku Yulimar Rojas - 11.
Wiemy już - i to z ogromnym prawdopodobieństwem - że Anitę Włodarczyk nie ujrzymy w… oktagonie. Była propozycja, duże pieniądze, nie mniej, mistrzyni rzutu młotem, wykluczyła występ w MMA.
- Myślę, że walki to nie jest jednak mój typ. Trzeba mieć przede wszystkim szacunek do własnego osoby. Chciałabym, żeby ludzie mnie pamiętali jako sportowca, który zdobywał medale, a nie Anitę, która biła się z innymi osobami - twierdzi
Dla nikogo nie jest żadną tajemnicą, że Anita Włodarczyk uwielbia tańczyć i wcale się z tym nie kryje.

- Mimo że nie wyglądam na osobę, która lubi tańczyć, to bardzo lubię to robić. Miałam zajęcia na AWF z tańca, więc coś tam pamiętam. Do dzisiaj pamiętam hołubce... Mam poczucie rytmu, mimo że moja masa mięśniowa jest zdecydowanie większa, to naprawdę lubię taniec - wyjaśnia
