Lidl otwiera sklep internetowy!
- Zaczynamy od piątku sprzedawać w internecie. Na początek będzie to non food i około 650 produktów – ogłosił Maksymilian Braniecki, szef polskiego oddziału Lidla.
Kupimy m.in. wrotki, buty, spodnie, bluzki, ale też akcesoria kuchenne, wiertarki czy ekspresy do kawy. Nie będzie proszków do prania czy kosmetyków.
Lidl wyprzedza konkurencję?
Lidl trafia w moment kiedy konkurencja śpi. Tesco ma swoje problemy finansowe, Alma zniknęła już dawno z internetu.
W ofercie internetowej ma być więcej atrakcyjnych produktów niż te znane ze sklepowych półek i gazetek promocyjnych. Z czasem mają się pojawić też produkty bardzo markowe, znanych i uznanych producentów.
Jak podaje portal Money.pl "Sklep ma zaoferować bezpłatną dostawę od 149 zł, poniżej opłata wyniesie 10 zł bez grosza. Przesyłki realizować ma Geis oraz Inpost, ale na początku tylko kurierem, a nie do paczkomatu.
- Paczki nie będzie można odebrać też w sklepie,
- ani jej tam zwrócić".
- Czas dostawy to max. 72 godziny.
FLESZ: Zysk dla budżetu dzięki nowym oznaczeniom energooszczędności. W co zamieni się A+++?
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
