Wszystko do szkoły i biura
Sklep swoją siedzibę ma na os. Centrum C w Nowej Hucie w zabytkowym budynku. Lokal jest duży, po wejściu od razu zwracają uwagę stare meble wystawiennicze. Na nich jest wszystko co potrzebne do biura i szkoły, a także zabawki. Są tu zeszyty, segregatory, różnoraki papier, akcesoria piśmiennicze i wiele innych artykułów.
- Decyzję o zamknięciu chcieliśmy podjąć już w połowie roku, ale mieliśmy wtedy za dużo towaru w magazynie. Teraz już wiemy, że sklep będzie działał do końca roku. W grudniu zorganizujemy wyprzedaż towaru, który zostanie. Serdecznie zapraszamy na ostatnie zakupu w naszym lokalu - mówi Anna Krzesiwo, która nie ukrywa żalu z zamknięcia sklepu.
Nierówna walka z konkurencją
Właścicielka sklepu razem z mężem doszli do wniosku, że nierówna walka z konkurencją w postami hipermarketów nie ma sensu.
- Po tylu latach pracy w końcu przyszedł czas na odpoczynek. Szkoda, ze nikt nie chciał przejąć po nas prowadzenia Papirusa - dodaje właścicielka sklepu.
W latach 90. i po roku dwutysięcznym drzwi do "Papirusie" nie zamykały się. Właściciele nie narzekali na brak klientów. Największy ruch był przed rozpoczęciem roku szkolnego, kiedy rodzice razem z dziećmi przychodzili kompletować szkolne wyprawki.
- Teraz mimo, że mamy 800 plus i 300 zł na wyprawkę szkolną w naszym sklepie rodzice kupują wybiórczo. Prawdopodobnie wola pójść do hipermarketów, gdzie kupią taniej, choć jakościowo są tam gorsze produkty. Ale na to już nic nie poradzimy - mówi pani Anna.
Zacieki na suficie
Wnętrza budynku nie wyglądają najlepiej. W najgorszym stanie jest wysoki sufit, który ma zacieki. W niektórych miejscach tynk już odpada. Remont w zabytkowym lokalu z pewnością będzie kosztowny, a na to dzierżawców miejskiego lokalu nie stać.
Promienie słoneczne mogą powodować nowotwór skóry. Jak się chronić?
