Enea PTPS Piła - Trefl Proxima Kraków 3:1 (16:25, 27:25, 25:15, 25:19)
Enea PTPS: Wilk, Bosković, Babicz, Różycka, Trnić, Walker, Łysiak (libero) oraz Pawłowska (libero), Urban Stencel, Szubert, Kwiatkowska.
Trefl Proxima: Talas, Pavan, Clement, J. Łukasik, Paszek, Brzezińska, Kulig (libero) oraz Budzoń, Szymańska, M. Łukasik, Słonecka.
Stan play-off (do 2 zwycięstw): 2:1.
Trefl Proxima pierwszy mecz serii, na wyjeździe, pewnie wygrał 3:0, ale w środę nadspodziewanie gładko uległ u siebie 0:3. A stawką było prawu gry w Challenge Cup. Szansę pokazania się w Europie ostatecznie wywalczyła ekipa z Piły.
Pierwsza partia była popisem przyjezdnych, które zdemolowały rywalki. Zaczęło się od 0:4, później było 1:9 (do tego momentu przyjezdne trzy punkty zdobyły asami serwisowymi), 2:13. Miejscowe wprawdzie nawiązały wyrównaną walkę (zbliżyły się na 16:22), ale było już zbyt późno na odrobienie strat.
RELACJA I ZDJĘCIA Z DRUGIEGO MECZU O 5. MIEJSCE: TREFL PROXIMA KRAKÓW - ENEA PTPS PIŁA
W drugiej partii sytuacja się zmieniła. To pilanki długo prowadziły (4:0, 9:4, 12:6). Po serii krakowianki zmniejszyły stratę do 2 pkt (12:10), ale po chwili traciły już 6 "oczek" (16:10). Niemniej później miały dużą szansę na wygranie tej partii. Od stanu 22:19 zdobyły 5 kolejnych punktów, obejmując prowadzenie. Na parkiecie zrobiło się gorąco. Pierwszego setbola miały gospodynie, później przed taką okazją stanęły przyjezdne, ale atak Jeleny Trnić doprowadził do remisu. Po błędzie rozegrania Zsuzsanny Talas i bloku Dajany Bosković miejscowe wyrównały stan meczu (27:25).
Jak się okazało, to był kluczowy moment spotkania. Od dwóch ostatnich setach przyjezdne powinna jak najszybciej zapomnieć. W trzecim było... 10:0, a skończyło się porażką do 15. Czwarta partia też od początku toczyła się pod dyktando Enei PTPS: 5:0, 8:1, 12:4. Krakowianki zmniejszyły stratę do 4 "oczek" (12:8), lecz losów rywalizacji już nie odwróciły.
Najwięcej punktów dla drużyny z Krakowa zdobyła Rebecca Pavan (19).
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaEwelina Brzezińska, kapitan Trefla Proximy, opowiada o celach na sezon
Autor: Artur Bogacki