Ponadpółroczne dziecko romskiego pochodzenia miało poważne obrażenia głowy. Z limanowskiego szpitala od razu zostało przetransportowane do szpitala w Krakowie, gdzie było leczone.
Sprawą zainteresowała się Prokuratura Rejonowa w Limanowej. Matka tłumaczyła, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Kiedy zajmowała się innym dzieckiem, pozostałe pociechy miały przewrócić wózek, w którym znajdowało się poszkodowane niemowlę. Śledczy zlecili biegłym sądowym sporządzenie opinii dotyczącej urazów dziecka.
- Po jej otrzymaniu mogliśmy przedstawić matce zarzuty - podkreśla Mirosław Kazana, prokurator rejonowy w Limanowej. - Kobieta jest podejrzana o narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i spowodowanie obrażeń jego ciała, trwających powyżej siedmiu dni.
Uraz główki niemowlaka został przez biegłych uznany jako średni. Kobieta w poniedziałek została ponownie przesłuchana. Dobrowolnie poddała się karze. Prokurator rejonowy nie chciał ujawnić, jakiej. Podejrzanej grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!