https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Limanowa. Zaginiona turystka z Zakopanego odnalazła się w areszcie. Uderzyła byłego męża w głowę i groziła, że podpali mu dom

Joanna Mrozek
Pojechała do byłego męża i uderzyła go w głowę motyką, była uznana za zaginioną turystkę z Zakopanego
Pojechała do byłego męża i uderzyła go w głowę motyką, była uznana za zaginioną turystkę z Zakopanego zdjęcie ilustracyjne/archiwum
Turystka z Warszawy, która wyszła ze schroniska w Zakopanem i zniknęła, odnalazła się w policyjnym areszcie. Prosto z gór przyjechała do byłego męża, którego podczas kłótni uderzyła motyką w głowę oraz groziła podpaleniem domu. Funkcjonariusze policji w Limanowej zatrzymali 54-letnią kobietę. W areszcie spędzi trzy miesiące do czasu rozprawy.

FLESZ - Uwaga nad Polskę nadciągają upały

od 16 lat

Turystka z Warszawy, która od 31 maja br. wynajmowała pokój w górskim hotelu PTTK, wyszła z niego 3 czerwca i nie wróciła pomimo, że pobyt miała opłacony do 5 czerwca. Ponieważ w rejonie Hali Kondratowej znaleziono plecak kobiety z jej rzeczami, schronisko 5 czerwca powiadomiło TOPR, który rozpoczął poszukiwania 54-letniej kobiety i powiadomił policję. Po sprawdzeniu policyjnych rejestrów bardzo szybko okazało się, że turystce nic złego się nie stało.

Jak informuje rzeczniczka Komendy Powiatowa Policji w Limanowej, 4 czerwca br. policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej zostali wezwani do miejscowości Kłodne, gdzie doszło do awantury domowej.

-Jak ustalili mundurowi do 41-letniego mężczyzny przyjechała jego była żona, która wszczęła awanturę, w trakcie której uderzyła go motyką w głowę. W trakcie kłótni 54-latka groziła mu oraz straszyła, że spali mu dom. Funkcjonariusze zatrzymali kobietę i osadzili w pomieszczeniach dla zatrzymanych w nowosądeckiej komendzie miejskiej- informuje.

Następnego dnia (5 czerwca) kiedy to 54-latka nadal przebywała w policyjnej izbie zatrzymań dyżurny limanowskiej komendy otrzymał informację od dyżurnego TOPR-u o poszukiwaniach zaginionej turystki o takim samym nazwisku. Po weryfikacji, potwierdzono, że to zaginiona turystka. Okazało się, że do przemocy i awantur dochodziło już wcześniej.

-Kobieta usłyszała zarzut gróźb karalnych, zniszczenia mienia oraz uszkodzenie ciała. Policjanci ustalili także, że małżeństwo jest w trakcie rozwodu i to nie pierwsza taka awantura. W minionym miesiącu kobieta uszkodziła zewnętrzną elewację budynku, oraz podpaliła deski przeznaczone do wykończenia budowy domu 41-latka.-

7 czerwca Sąd Rejonowy w Limanowej na wniosek miejscowej prokuratury zastosował zatem wobec podejrzanej środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Grozi jej nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Na rozprawę czeka w areszcie śledczym.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Szokujące wyznanie żony piłkarza Cracovii. "Był nikim, znienawidzony przez kibiców"

Szokujące wyznanie żony piłkarza Cracovii. "Był nikim, znienawidzony przez kibiców"

Większe bezpieczeństwo cyfrowe klientów. TAURON wdraża blockchain

Większe bezpieczeństwo cyfrowe klientów. TAURON wdraża blockchain

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska