- Badamy czy w tym przypadku doszło do plagiatu - mówi Bożena Owsiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Zawiadomienie w tej sprawie kilka dni temu złożył starosta Jacek Pająk. - Chcę w jednoznaczny sposób wyjaśnić tę sprawę - mówi gospodarz powiatu bocheńskiego.
Prokuratura i policja już badają czy w tym przypadku doszło do popełnienia przestępstwa polegającego na złamaniu praw autorskich. I kto jest winny.
Logo powiatu, przyjęte w tym roku w drodze konkursowej, jest niemal identyczne jak znak jednej
z amerykańskich firm. Sprawę wytropili bocheńscy graficy. Zaskoczeni urzędnicy skontaktowali się
z twórcami obu znaków - każdy z nich podkreśla swoje autorstwo i wyklucza działanie umyślne.
Urzędnicy przyznają, że znaki niewiele się różnią.
- Nie możemy zaprzeczyć podobieństwu tych projektów. Starostwo nie dysponuje informacjami pozwalającymi zweryfikować wszystkie elementy sprawy. Nie jesteśmy też w stanie stwierdzić, czy podobieństwa mają jedynie charakter przypadkowy, czy też są świadomym działaniem jednego
z autorów wybranego projektu - twierdzi Katarzyna Kępa z Biura Komunikacji Społecznej.
Co będzie dalej - okaże się po zakończeniu śledztwa.
Jeśli prokuratura potwierdzi, że doszło w tym przypadku do umyślnego plagiatu, bocheńskie starostwo będzie zmuszone ogłosić kolejny konkurs na logo, a autora przyjętego znaku pozwie do sądu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?