Łosie. Śmigłowiec LPR przetransportował ciężko rannego do szpitala. Tragiczny wypadek na zjeździe z Bielanki w Gorlickiem

Droga prowadząca z Szymbarku przez Bielankę do Łosia jest w tej chwili zablokowana. Doszło na niej do bardzo poważnego wypadku.

Na miejsce zadysponowano zastępy strażaków z OSP w Ropie i Łosiu oraz z JRG w Gorlicach. Wezwane zostały również dwa zespoły ratownictwa medycznego. Już na miejscu zadecydowano o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Sanoka.

- Samochodem podróżowały dwóch młodych mężczyzn, mieszkańców Łosia - relacjonuje Dariusz Surmacz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach. - Jedna z poważnym urazem głowy została zabrana przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, druga została opatrzona w karetce i trafiła do gorlickiego szpitala - dodał.

Siła uderzenia była tak wielka, że jeden z podróżujących samochodem wyleciał przez szybę pojazdu, co mogło, by świadczyć o tym, że nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. To właśnie on został zabrany przez śmigłowiec z bardzo poważnymi obrażeniami twarzoczaszki. Do momentu przejęcia przez ratowników LPR cały czas był nieprzytomny, nie było z nim kontaktu.

Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego na miejscu ustalają przyczyny wypadku. Droga będzie zablokowna jeszcze przez kilka godzin.

Z informacji jak udało nam się uzyskać, wynika, ze mężczyzna przetransportowany śmigłowcem do szpitala zmarł.