Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łososina Dolna. Dym pożaru okazał się słupem pary nad intensywnie pracującą przetwórnią owoców

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
OSP Łososina Doolna
Jadący drogą krajową nr 75 przez Łososinę Dolną w niedzielę wieczór alarmowali sądeckich strażaków o kłębach dymu, najpewniej pożarze, w centrum tej miejscowości. Na rozpoznanie wysłani zostali druhowie z miejscowej OSP.

Aspirant sztabowa Krystyna Ogorzałek, pełniąca służbę oficera dyżurnego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, w niedzielę wieczór pierwszy alarm o najpewniej wielkim pożarze w centrum Łososiny Dolnej odebrała o godz. 19.35. Jadący przez tę wioskę drogą krajową nr 75, główną trasą łączącą Nowy Sącz z Krakowem i Tarnowem, informowali o kłębach dymu, najpewniej pożarze, w centrum miejscowości.

Z zadaniem rozpoznania oraz ewentualnego podjęcia akcji gaśniczej i wezwania wsparcia, wysłani zostali druhowie z miejscowej OSP. Mieli blisko, bowiem jasne, bardzo gęste, kłęby unosiły się wysoko w niebo nad niemal sąsiadującym z budynkiem będącym siedzibą jednostki strażackiej.

Pożarnicy - ochotnicy bardzo szybko powiadomili Stanowisko Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, że alarm zostaje odwołany.

To co alarmujący strażaków postrzegali jako jasny dym, okazało się wielkimi kłębami pary wodnej wydobywającej się z instalacji produkcyjnych dużego zakładu przetwórstwa owoców. Przetwórnia pracowała, dosłownie pełną parą, pomimo niedzieli, gdyż trwa szczyt sezonu na zbiór jabłek i ich dostawy zaś rejon Łososiny Dolnej stanowi jedno z zagłębi sadowniczych na Sądecczyźnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska