Płomienie wydobywające się wysoko ponad jeden z domów w położonej nieopodal Nowego Sącza miejscowości Podegrodzie widać było z bardzo daleka. Wyglądało to bardzo groźnie, chociaż "tylko" paliły się sadze w kominie. Jednak w każdej chwili ogień objąć mógł dach, a nawet cały budynek.
Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu ogniowe larum z Podegrodzia odebrał o godz. 20.29. Kiedy termometry wskazywały już kilkunastostopniowy mróz do nocnej akcji poderwani zostali alarmem druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Podegrodziu. Do działania wyruszyli swoimi dwoma dużymi wozami bojowymi.
Do położonej nad Dunajcem miejscowości, określanej mianem Lachowskiej Stolicy, skierowane zostały także zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 PSP w Nowym Sączu.
Jak informował oficer dyżurny Miejskiej Komendy PSP w Nowym Sączu, pomimo zamarzania wody w strażackich wężach, dom został uratowany, ale konieczny będzie jego remont. Według strażaka najważniejsze jest to, że w pożarze nikt nie ucierpiał, a mieszkańcy nie stracili dachu nad głową w mroźny czas tuż przed Bożym Narodzeniem.
- Te osoby nie dostaną ślubu kościelnego
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Horoskop miesięczny na grudzień 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Otwarto nowy prywatny akademik w Krakowie. Prawdziwy wypas dla studentów z kasą
- Budowa S7 na północy Małopolski. "Ekspresówka" widziana z góry robi wrażenie
Wyższy podatek od nieruchomości od 2023 roku
