Spółkę leasingową Millenium z Warszawy do ulokowania swego oddziału w Tęgoborzy (gmina Łososina) zachęciły stawki podatku od środków transportu uchwalone przez radę gminy. Stawki są najniższe z możliwych. Minimalna kwota podatku ustalona przez ministra finansów za jednego tira to 1381 zł 68 gr. Dla równego rachunku gmina uchwaliła podatek na poziomie 1382 zł.
W 2012 r. w Łososinie Dolnej zapłacono 891 tys. zł podatku od środków transportu. W tym było 471 tys. od spółki Millenium.
- Mamy doświadczenie z działalnością na naszym terenie firm transportowych - tłumaczy Stanisław Golonka, wójt gminy Łososina Dolna.
Rozważył wiele wariantów i okazało się, że najniższe stawki podatku dają najwyższe wpływy do budżetu. Dzięki temu w ubiegłym roku miał środki na wkład własny do wspieranego przez Unię budowania dróg lokalnych o takiej długości, że można by nimi dojechać z Tęgoborzy do Nowego Sącza. To ponad 12 km. Podobnie preferencyjna polityka podatkowa sprawdza się w przypadku podatku od budynków i gruntów służących działalności gospodarczej.
W Łososinie Dolnej ogłoszono przetarg na sprzedaż kilkunastu hektarów gruntu, który niegdyś służył do eksperymentalnych upraw Zakładowi Doświadczalnemu Instytutu Sadownictwa w Brzeznej. Działka stała się obiektem pożądania wielu przedsiębiorców marzących, by tu działać, a raczej płacić podatki, właśnie w tej gminie. Gmina Łososina jest na Sądecczyźnie podatkowym rajem dla biznesmenów, ale nie tylko ona.
O zainteresowanie przedsiębiorców ostro konkuruje z nią gmina Chełmiec. Wójt Bernard Stawiarski mówi, że małą łyżeczką zjeść można więcej niż chochlą. Nowych firm wciąż u niego przybywa.
W Nowym Sączu podatki dla przedsiębiorców nie są najwyższe, ale wielu z nich ucieka z biznesem do ościennych gmin. Właśnie do Łososiny i Chełmca.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+