Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko dla Łososiny, szybka droga dla Nowego Sącza

Iwona Kamieńska
Zanim Urząd Marszałkowski rozdzieli środki unijne, jego szef Marek Sowa (drugi z lewej) podzielił z samorządowcami smakołyki
Zanim Urząd Marszałkowski rozdzieli środki unijne, jego szef Marek Sowa (drugi z lewej) podzielił z samorządowcami smakołyki Stanisław Śmierciak
Lotnisko dla małych pasażerskich samolotów powinno powstać w najbliższej dekadzie, najbardziej realna wydaje się władzom wojewódzkim lokalizacja w Łososinie Dolnej. W tym samym czasie musi przynajmniej rozpocząć się budowa drogi ekspresowej na Słowację. To zadania, na które mają znaleźć się unijne pieniądze z rozdania 2014-2020.

O programie rozwoju subregionu nowosądeckiego debatowano wczoraj w ratuszu Miasteczka Galicyjskiego w Nowym Sączu. Było to drugie spotkanie w gronie parlamentarzystów, samorządowców miast, gmin i lokalnych biznesmenów naszego regionu, które ma wskazać najpilniejsze inwestycje do finansowania z wojewódzkiego portfela.

- Nie mam wątpliwości, że za dziesięć lat podróże lotnicze będą powszechnie dostępne dla klasy średniej - podkreślał marszałek Małopolski Marek Sowa. - Lotnisko to przedsięwzięcie, które musimy realizować. W najgorszym wypadku na bazie aeroklubu w Łososinie Dolnej, z budową asfaltowego pasa startowego. Problem kiepskiej dostępności komunikacyjnej Sądecczyzny zdominował spotkanie.

- Proszę spojrzeć na mapę kraju. Niepozorny Chełm ma drogę ekspresową na Ukrainę, Śląsk ma autostradę i dwie "ekspresówki". My nie mamy nawet kreski na mapie, która wyznacza przebieg szybkiej trasy na Słowację - narzekał limanowski radny sejmiku wojewódzkiego Grzegorz Biedroń.

Z innymi samorządowcami przypominał, że subregion nowosądecki liczy 540 tysięcy mieszkańców i ludności tutaj ciągle przybywa.
- Dla porównania, całe województwo opolskie ma milion ludzi, a trend jest odwrotny. Za parę lat zaludnienie tych dwóch regionów może być porównywalne - dodał Biedroń, zaznaczając, że rozmowa nie dotyczy "regionu wiejskiego", gdzie diabeł mówi "dobranoc".
Przedstawiciele zarządu Małopolski zapewnili, że zaczęły się prace przy wytyczeniu korytarza transportowego dla drogi krajowej 75 z Brzeska do Sącza i granicy państwa, która ma być bazą dla planowanej "ekspresówki".

- Pod koniec pierwszego kwartału 2013 roku będziemy wiedzieć, jakie fundusze mamy do dyspozycji. Priorytetem są dla nas drogi, które rozwiążą problemy komunikacyjne regionu, nie tylko miasta Nowego Sącza - mówił Adam Czerwiński, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. - Sącz musi uświadomić sobie, że jest po drodze na Sądecczyznę i dalej na Słowację.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska