https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łukanowice. Kombajn stanął w ogniu

Paweł Chwał
archiwum Polska Press
Kombajn zbożowy spłonął we wtorek, podczas prac żniwnych na polu w Łukanowicach koło Wojnicza. Kombajnista w porę wyskoczył z maszyny.

Pożar wybuchł w komorze silnika kombajnu. - Kierowca początkowo sam, przy pomocy gaśnicy, próbował stłumić ogień, ale nie udało mu się. Dlatego zadzwonił po straż pożarną -relacjonuje Dariusz Kopeć, dyżurny w tarnowskiej PSP.

Na miejsce przyjechali druhowie z trzech jednostek OSP: z Wojnicza, Wielkiej Wsi i Więckowic oraz zawodowi strażacy z Tarnowa. Po chwili ugaszono płonący pojazd i ściernisko, które już zaczęło się palić. Pożarem objęte było w sumie ok. 30 arów terenu.

To nie jedyny pożar na polach, do którego wzywano ostatnio strażaków. Wyjazdów jest sporo, w związku z nasileniem prac żniwnych. Interwencje miały miejsce między innymi w Zdrochcu, Biskupicach Radłowskich, Faściszowej i Zakrzowie, gdzie ścierniska płonęły, a nikt nie sprawował nad tym kontroli.

- O ile prawo lokalne na to zezwala, to ścierniska i pozostałości omłotów można spalić na polu, ale może się to odbywać wyłącznie z zachowaniem środków ostrożności. Ognia kategorycznie nie można rozpalać w odległości mniejszej niż sto metrów od budynków, lasów, zboża i stert składowanej słomy. Warto mieć pod ręką beczkę z wodą, ewentualnie gaśnicę oraz ciągnik z pługiem, aby w razie czego można było szybko zapobiec niekontrolowanemu rozprzestrzenianiu się płomieni - mówi Paweł Mazurek, rzecznik prasowy tarnowskiej straży.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 14

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marcin
A redaktorek nie miał samochodu i nie zrobił zdjęć ? Oczywiście gdybu zrobił, to byłoby to zdjęcie na którym ktoś ręką pokazuje spalony kombajn, bo to norma GK.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska