Zamierza również wykonać inwentaryzację poszczególnych gospodarstw, by zebrać zbiorczą informację o źródłach wody w poszczególnych domostwach. - Chodzi o to, by dowiedzieć się, ilu mieszkańców gminy korzysta ze studni kopanych, wierconych, czy może mają wodociąg pod własnym ciśnieniem - tłumaczy Krok. By można było przeprowadzić inwentaryzację, potrzebna jest uchwała rady gminy. Ma zostać przedstawiona radnym jeszcze w sierpniu.
Osoby, które pójdą w teren, będą również zbierały deklaracje dotyczące przyszłego korzystania z sieci kanalizacyjnej. - Do wyboru też będą trzy warianty - podłączenie do planowanej sieci, budowa przydomowej oczyszczalni ścieków, albo budowa szczelnego szamba - dodaje Krok.
Wracając do samej planowanej inwestycji:
- Najważniejszym kryterium przy wyborze wariantu do realizacji będzie koszt oczyszczenia jednego metra sześciennego ścieków - podkreśla. Przypomnijmy tylko, że w gminie podobny sondaż był już raz prowadzony. Wówczas okazało się, że kanalizacją było zainteresowanych zaledwie 160 mieszkańców gminy! Nieco ponad 850 zainteresowanych było podłączeniem do sieci wodociągowej.
W maju w gminie ruszyła budowa przydomowych oczyszczalni. Niemal siedemdziesiąt urządzeń sukcesywnie montowanych kosztuje prawie 1,2 miliona złotych. Udało się pozyskać 75-procentowe dofinansowanie. Budowa klasycznej sieci to przyszłość. Gmina Łużna jest jedną z większych w powiecie. W przeszłości zdarzały się sytuacje, gdy lokalne potoki zostały zatrute ściekami bytowymi.