Zobaczcie galerię zdjęć i filmik
Pomysł na powstanie „Srebrnego szlaku gwarków” zrodził się w kontekście obchodzonego w tym roku przez Olkusz 720-lecia nadania praw miejskich. Tradycja miasta jest ściśle związana z górnictwem, więc postanowiono ten fakt przekuć w żywą lekcję historii zarówno dla olkuszan, jak i dla gości.
- Chcieliśmy, aby było to coś nietypowego, czego jeszcze nie ma w Olkuszu, co zainteresowałoby zarówno mieszkańców, jak i turystów - wyjaśnia Michał Latos z Urzędu Miasta i Gminy Olkusz.
Głosy są podzielone
Tak jak w przypadku każdej inwestycji, tak też w kontekście olkuskich gwarków zdania są podzielone. Część niezadowolonych mieszkańców uważa, że pieniądze przeznaczone na powstanie tej atrakcji mogły zostać wykorzystane na inne, ważniejsze cele.
- W mieście brakuje parkingów, drogi są w opłakanym stanie. Myślę, że władze powinny szczególnie skupić się właśnie na tych inwestycjach, a nie na figurkach z brązu, których w dodatku trzeba będzie pilnować przed złomiarzami - komentuje Grzegorz Tabor.
- W dodatku są brzydkie. I dlaczego zielone? - pyta Alina Soboń.
Niezadowoleni z inwestycji wytykają również jej techniczne mankamenty, wskazując głównie na niechlujny montaż rzeźb.
- Chcemy uspokoić wszystkich mieszkańców, że montaż nie jest jeszcze zakończony i efekt finalny będzie różnił się od tego, co jest teraz. W jednym miejscu pod kamień, na którym ustawiono rzeźbę, musiały zostać podłożone cegły, na czas schnięcia kleju. Docelowo zostaną one oczywiście usunięte. Zapewniamy, że zadbamy o każdy szczegół i rzeźby staną się wizytówką naszego miasta - przekonuje Latos.
Nie wszyscy krytykują nową atrakcję turystyczną. 80-centymetrowe rzeźby górników wśród cześć olkuszan znalazły również swoich zwolenników.

Turystyka
- Cieszę się, że władze postanowiły zainwestować w turystyczny rozwój Olkusza. Osobiście uważam, że nowa atrakcja przyciągnie większą liczbę odwiedzających nasze miasto, a na pewno będzie atrakcją na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Do tej pory Olkusz miał tylko jeden symbol - Rycerza strzegącego Bramy Krakowskiej. Dzięki gwarkom symboli będzie znacznie więcej - komentuje Mateusz Kamionka ze Stowarzyszenia Inicjatyw Młodzieży Olkuskiej „Simo”.
Ile to kosztowało?
Największą dyskusję wywołał koszt inwestycji oraz to, skąd miasto wzięło na ten cel pieniądze.
- Wartość całego projektu, a więc 18 rzeźb z brązu wraz z przygotowaniem całej trasy wynosi prawie 300 tys. zł - tłumaczy Michał Latos. Pieniądze zostały pozyskane z unijnego dofinansowania, z Gminnego Programu Rewitalizacji. - W ubiegłym roku gmina Olkusz pozyskała z tego programu rekordowo wysoką kwotę, aż 17,5 mln zł. Środki zostały przeznaczone na realizację 18 zadań, których celem jest poprawa estetyki i wielu miejsc w naszym mieście - dodaje Latos.
Lista zadań, które otrzymały wsparcie jest długa. Oprócz „Srebrnego szlaku gwarków” wśród obiektów, które doczekają się gruntownej zmiany znalazły się m.in: Park Czarna Góra, którego remont ma się zakończyć do września przyszłego roku i Dolinka na Osiedlu Młodych, która ma być gotowa na wiosną 2020 roku.
Multimedialna ścieżka
Trasa z gwarkami ma być gotowa do końca br. Przy każdej z rzeźb będzie opis. Zaprojektowano również aplikację na smartfony, dzięki której z atrakcji będą mogły skorzystać osoby niepełnosprawne. - Każda figura zostanie wyposażona w tzw. beacon, dzięki czemu, gdy ktoś zbliży się do gwarka, aplikacja na głos odczyta historię z nim związaną - podsumowuje Latos.
Aplikacje będzie można pobrać na stronie urzędu, w sklepie Play i Applestore.