https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Małopolscy politycy komentują wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego

W Krakowie odbył się wieczór wyborczy Platformy Obywatelskiej. Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego komentował m.in. prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.
W Krakowie odbył się wieczór wyborczy Platformy Obywatelskiej. Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego komentował m.in. prezydent Krakowa Aleksander Miszalski. Andrzej Banaś
Małopolscy politycy na gorąco komentowali wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Największa radość panowała w zwycięskiej Koalicji Obywatelskiej. Cieszono się także w Konfederacji, która zanotowała wzrost poparcia. Bojowe nastroje panowały też w Prawie i Sprawiedliwości.

- Mamy to! To jest wzruszająca chwila, bo w tym momencie zakończyliśmy przynajmniej tę część maratonu wyborczego i z jednej strony, jak powiedział przewodniczący Donald Tusk, jesteśmy znowu liderem. Jesteśmy znowu na pierwszym miejscu, tak jak to bywało paręnaście lat temu, i to jest naprawdę historyczny moment, bo przecież nie było łatwo - podsumował prezydent Krakowa Aleksander Miszalski, szef Platformy Obywatelskiej w Małopolsce. - Jednak się udało. Zatrzymaliśmy w Polsce ten marsz populistów i radykałów - dodał.

Z kandydatów Koalicji Obywatelskiej najwięcej głosów otrzymał Bartłomiej Sienkiewicz, który mówiąc o indywidualnych wynikach, stwierdził: - To jest zwycięstwo ludzi, którzy w nas uwierzyli. My jesteśmy tylko i wyłącznie emanacją tej woli wyborców, która się objawiła. To są ludzie, którym zawdzięczamy to zwycięstwo. I za waszą mobilizację, za głosowanie na każdego kandydata z listy bardzo serdecznie i z całego serca dziękuję. To jest naprawdę wzruszający moment. To nie jest głos na mnie. To jest głos na pewnego rodzaju politykę, którą zaczęliśmy wprowadzać w Polsce. Politykę rozliczania złodziei, gangsterów, ludzi, którzy niszczyli nasz kraj. Ten wynik: 38 procent, wynik poszczególnych liderów list to jest wynik gniewu, wobec tego, co się stało. Co druga osoba mówiła mi dokładnie to samo każdego dnia: rozliczcie ich, bo inaczej nieprawość wróci. I mogę się zobowiązać, że zrobię wszystko, żeby nie wróciła, w tym nowym wydaniu, w tym wydaniu europarlamentarzysty, który przecież ma swoją rolę do odegrania na arenie europejskiej, ale nigdy nie zapominając i o świętokrzyskim, i o małopolskim.

Z kandydatów PiS najlepszy wynik osiągnęła Beata Szydło, która podkreśliła: - Wszystkim, którzy nas wspierali i nam zaufali bardzo serdecznie dziękujemy. Zawsze w Parlamencie Europejskim będziemy bronili polskich spraw. Będziemy dbali o to, żeby Unia Europejska rozwijała się i była bezpieczną wspólnotą, w której można normalnie żyć. Będziemy konsekwentnie to realizować i robić wszystko, by kolejne wybory, które przed nami - mam nadzieję - przywróciły władzę w Polsce ludziom, którzy rozumieją, że najważniejsza jest Polska i polskie sprawy. I zwyciężymy, tak jak zwyciężaliśmy i pokazywaliśmy, że potrafimy to robić.

Poseł Łukasz Kmita, szef PiS w Małopolsce, skomentował: - To kolejne z rzędu zwycięskie wybory dla PiS w naszym regionie. Dziękujemy naszym wyborcom i sympatykom za zaufanie, za pomoc w kampanii i wielką życzliwości przy urnach. Nie zawiedziemy Waszego zaufania. Gratulacje dla naszej całej zwycięskiej drużyny - a w sposób szczególny dla Beaty Szydło, Dominika Tarczyńskiego oraz Arkadiusza Mularczyka za świetne wyniki! Brawo.

Adam Jarubas z PSL, który z listy Trzeciej Drogi na kolejną kadencję wywalczył mandat do Europarlamentu, zaznaczył: - Te wybory były niezwykle istotne dla przyszłości Polski i naszej roli w Unii Europejskiej. Z tego miejsca wszystkim dziękuję za zaufanie i oddany głos. Wasze wsparcie jest dla mnie ogromną radością i motywacją do działania na rzecz naszej wspólnej przyszłości. W Europarlamencie będę godnie reprezentować nasze wartości i pracować nad rozwiązywaniem najważniejszych problemów, z którymi borykamy się w Europie. Przed nami wiele pracy, ale wierzę, że wspólnie, razem z Wami, możemy zrobić kolejny krok ku rozwojowi Polski.

Konrad Berkowicz z Konfederacji podsumował krótko: - Jesteśmy trzecią siłą w Polsce.

Tylko nieco ponad 47% Polaków chce skrócenia tygodnia pracy

od 7 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska