
Potrącony przez auto jeleń bezwładnie wylądował w kabinie samochodu, rozbijając m.in. przednią szybę.
Wskutek wypadku w Olszynach ranne zostały trzy osoby. Wszystkie przetransportowano do szpitala.

W maju 2014 r. w rejonie Olkusza doszło do dwóch wypadków, które spowodowały sarny wbiegające na drogę. Do pierwszego zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 94 w Sienicznie. Kierujący bmw wyprzedzając samochód ciężarowy zderzył się z sarną. Auto zjechało na przeciwległy pas ruchu, uderzyło w barierę ochronną i wpadło do rowu. Jeden z pasażerów został zabrany przez olkuskie pogotowie ratunkowe. Skarżył się na ból ręki i nóg.
Kilka godzin później, również na drodze nr 94, w okolicach olkuskiego cmentarza, kierujący samochodem ciężarowym, jadący w kierunku Krakowa, uderzył w sarnę, która wbiegła pod koła pojazdu.

Wypadek autobusu rejsowego pod Starym Sączem miał miejsce we wrześniu 2017 r. Kierowca hamował przed sarną. Pojazd wpadł do rowu i się wywrócił. Z czternastu podróżnych dwie osoby ucierpiały.

Tu przyczyną wypadku był splot nieszczęśliwych okoliczności. Był sierpień 2018 r. Martwa sarna leżała na szosie olkuskiej w Wolbromiu. Gdy policjanci zabezpieczali miejsce, czekając na przyjazd weterynarza, wjechał w nich rozpędzony samochód. Kierowca seata miał we krwi 3,4 promila. Policjanci wymagali pomocy medycznej.