Prognozy pogody sprawdziły się. Zapowiadane było ochłodzenie od czwartku i ono nadeszło. W Zakopanem od rana jest chłodno. Najpierw zaczął padać deszcz, a teraz śnieg. Na początku śnieg szybko się topił, jednak zaczyna pojawiać się kilkucentymetrowa biała pokrywa śnieżna.
Na Gubałówce jest już całkowicie bało. Śnieg pokrył trawniki, ławeczki, a także częściowo drogę dojazdową. Gałęzie drzew uginają się od ciężaru śniegu.
Turyści spacerujący deptakiem na szczycie Gubałówki zaczęli lepić bałwany. Na razie są one niewielkie i powstają na ośnieżonych ławkach i stolikach restauracji. Śniegu jednak cały czas przybywa.
W górach jednak mamy już ujemną temperaturę i również opady śniegu. Tam ten śnieg pozostanie. Według niektórych prognoz, może go spaść nawet ok. 20 centymetrów. To oznacza, że warunki do wędrówek znacząco się pogorszą.
