Szef resortu spraw wewnętrznych odniósł się w mediach społecznościowych do sobotniej interwencji policji na Marszu Równości w Lublinie. Paradę próbowali przerwać jej przeciwnicy. Doszło do starć z policją, w stronę funkcjonariuszy poleciały, m.in. kamienie, butelki i petardy. W odpowiedzi policjanci użyli pałek, miękkiej amunicji, armatek wodnych, gazu łzawiącego.
- Jeżeli kiedykolwiek, ktokolwiek, zaatakowałby Polska Policję lub legalną demonstrację w taki sposób jak zaatakowani zostali dziś w Lublinie a nie byłoby adekwatnej reakcji, to dowodzący zabezpieczeniem i jego przełożony musieliby szukać sobie nowej pracy – oznajmił na Twitterze Joachim Brudziński, czym wywołał ostrą dyskusję, z inwektywami pod swoim adresem.
Zamieszki podczas Marszu Równości 2018 w Lublinie
Zdaniem części użytkowników serwisu, policja w podobny sposób nie reagowała w przypadku prób przerywania legalnych manifestacji, podejmowanych przez obywateli RP i Komitet Obrony Demokracji.
- Panie Brudziński, to na pewno dobry pomysł, ze strzelaniem gumową amunicją, gazem łzawiącym i polewaniem wodą własnego elektoratu tydzień przed wyborami? Nie lepiej było rozwiązać marsz zboków? Dziwne jest to Pana zachowanie. Polska Policja z KOD takiej odwagi nie ma – napisał użytkownik posługujący się pseudonimem smok05.
- Jeszcze raz ci powtórzę bucu. Teczkę nosić za Prezesem, pyskować w TVN4, to cały twój potencjał. W resorcie jesteś kundelkiem, tresuje cię kto chce, Owsiak, Ruda z KOD, byle "gej". Sklepałeś, bucu, paru zadymiarzy wozem bojowym, żeby ładnie w TVN wyglądało. Drugi Dziewulski – grzmiał bloger Piotr Wielgucki.
Szef MSWiA nie pozostał mu dłużny. - Niech się pan lepiej postara i wezwie na pomoc pan Kurka (czy jak mu tam ) albo #sokzburaka. Może dadzą panu lepsze fake zdjęcie (bloger na zdjęciu profilowym ma dziecko - red.) – ripostował Brudziński.
POLECAMY: