Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz Różowej Wstążki w Nowym Sączu. Przez Rynek maszerowały amazonki [ZDJĘCIA]

Paweł Szeliga
Blisko 150 kobiet przeszło we wtorek ulicami Nowego Sącza w Marszu Różowej Wstążki. Amazonki po mastektomii (usunięciu piersi) przekonywały, że z rakiem piersi można wygrać, a działaczki Stowarzyszenia Europa Donna, organizującego badania profilaktyczne, podkreślały, że nowotwór wcześnie wykryty można wyleczyć.

Krystyna Florek 15 lat temu sama wykryła u siebie raka. Podczas badania piersi wyczuła pod skórą guzki. Na łagodne leczenie było już za późno, więc skierowano ją na mastektomię. - Diagnoza zawsze wywołuje szok - mówi Krystyna Florek. - W takiej sytuacji trzeba jednak wziąć się w garść i samego siebie przekonać, że rak to przecież nie wyrok śmierci.

Sądecka amazonka sama się o tym przekonała. Przeszła operację, potem chemioterapię i od tamtej pory nie nosi w sobie raka. Jednak bada się regularnie raz na pół roku, by w razie nawrotu choroby móc w porę zareagować.

Z różowym balonikiem maszerowała przez miasto także Danuta Oleksińska, założycielka i pierwsza prezeska Stowarzyszenia Europa Donna. Od 1997 r. organizuje ono badania profilaktyczne kobiet. Co roku przechodzi je około 400 osób. - Na początku zbieraliśmy kobiety do badań niemal z łapanki - opowiada Danuta Oleksińska. - Zainteresowanie było znikome, więc rozsyłaliśmy wici po rodzinie i znajomych. Teraz chętnych jest tak dużo, że kobiety wciąż do nas dzwonią z pytaniem o terminy mammografii.

Europa Donna organizuje ją dwa razy w roku - wiosną i jesienią. Działaczki przypominają, że niezależnie od ich akcji, każda pani po 50. roku życia powinna co dwa lata przejść badania w kierunku raka piersi. Finansuje je NFZ.

Elżbieta Mączka z Europy Donny przyszła na marsz z wnuczętami: 6-letnim Ignacym i 4-letnią Antosią. Dziewczynka głośno mówi, że trzeba się badać i gdy dorośnie na pewno tego nie zaniedba.

- Świadomość trzeba budować od najmłodszych lat - podkreśla Elżbieta Mączka. - Każda kobieta powinna żyć ze świadomością, że może zachorować na raka. Co roku zbyt wiele ich odchodzi. Nie dlatego, że nowotwór jest taki groźny, ale dlatego, że został wykryty zbyt późno, by go pokonać.

Działaczki obu sądeckich stowarzyszeń nie wiedzą, u ilu kobiet, które przeszły badania, wykryto nowotwór. Samych amazonek jest ponad setka. Mówią, że warto do nich przystać, by korzystać z psychologicznego wsparcia i rehabilitacji, która pomaga wrócić do sprawności.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska