https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek Województwa Małopolskiego Łukasz Smółka: Dla rozwoju Małopolski kluczowe są inwestycje transportowe

Piotr Tymczak
Marszałek Małopolski Łukasz Smółka
Marszałek Małopolski Łukasz Smółka Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego
ROZMOWA. – Bardzo ważne jest to, by takie inwestycje, jak budowa nowych linii kolejowych do Myślenic i Niepołomic czy nowej Sądeczanki były realizowane – podkreśla Marszałek Województwa Małopolskiego Łukasz Smółka.

Jakie są obecnie najważniejsze wyzwania w Małopolsce dotyczące transportu?

Najważniejsze jest to, by mieszkańcy oraz turyści przebywający na terenie naszego województwa mieli poczucie bezpieczeństwa na najwyższym poziomie. Ta sprawa ma różne oblicza. Mówiąc o tym musimy brać pod uwagę to, co dzieje się na drogach. W 2018 roku na małopolskich drogach zginęły 223 osoby. W 2023 roku ta liczba zmalała do około 100 osób. Oczywiście to nadal o 100 osób za dużo. Nakreśliliśmy sobie jasny cel, by do 2050 roku doprowadzić do tego, aby liczba ofiar śmiertelnych wypadków na małopolskich drogach wynosiła zero. Infrastruktura w Małopolsce w ostatnich latach rozwinęła się bardzo mocno: powstały nowe odcinki dróg ekspresowych, modernizowane są drogi wojewódzkie, budowane są nowe obwodnice. Wzmacniamy też publiczny transport zbiorowy, dzięki czemu wiele osób przesiada się z samochodów do pociągów czy autobusów. Dla nas ważne jest to, aby prowadzić dialog ze stroną rządową, tak by projekty strategiczne dla Województwa Małopolskiego nadal były realizowane.

Które inwestycje kolejowe w Małopolsce są szczególnie ważne?

Ostatnie lata przyniosły dla Małopolski wiele pozytywnych zmian na kolei. Zmodernizowana została linia E30 łącząca Kraków z Katowicami. Przebudowany został szlak do Zakopanego. Wybudowane zostały łącznice kolejowe wraz z nowymi przystankami osobowymi w Krakowie, Suchej Beskidzkiej i Chabówce. Po żmudnych pracach zakończyła się modernizacja linii średnicowej w samym Krakowie. Wspomniane rządowe inwestycje sprawiają, że Samorząd Województwa Małopolskiego może odważnie planować rozwój sieci połączeń kolejowych w obrębie regionu. Kolejowy transport zbiorowy już teraz stanowi kręgosłup komunikacji w naszym regionie. Jednym z zadań, na które szczególnie liczymy jest linia kolejowa zwana Podłęże-Piekiełko wraz z modernizacją linii pomiędzy Nowym Sączem i Chabówką, której realizacja ruszyła w 2023 roku. Ważna jest dla nas również budowa nowych linii kolejowych do Myślenic czy do Niepołomic, których projektowanie się już rozpoczęło. Ruch kolejowy usprawnią także planowane nowe łącznice, które zapewnią bezpośrednie połączenia Olkusza z Krakowem i Krakowa z Gorlicami. Docierają do nas niepokojące sygnały, co do realizacji niektórych z tych inwestycji. Wielokrotnie podkreślaliśmy, że chcemy, aby te zadania były kontynuowane i żeby nikt nie próbował ich zatrzymać ani wycofać.

Do rozwoju transportu kolejowego potrzebne też są nowe pociągi. Jak wygląda kwestia związana ze zwiększaniem taboru?

Pokazujemy, że harmonogram, który nakreśliliśmy sobie kilka lat temu w kwestii rozwoju kolei jest konsekwentnie realizowany. Modernizowana i rozbudowywana jest sieć kolejowa. W Krakowie za ponad 120 mln zł powstało zaplecze do obsługi pociągów. Województwo Małopolskie we wrześniu br. podpisało z nowosądecką firmą Newag umowę ramową na dostarczenie 25 nowoczesnych pociągów. Dzięki temu na małopolskie tory pierwsze nowe składy będą mogły wyjechać w 2026 roku. Oprócz tego nasz przewoźnik Koleje Małopolskie również zakupił 6 pociągów, które zostaną wykorzystane w naszym transporcie regionalnym.

Jakie są więc plany związane ze zwiększeniem liczby przewozów w Małopolsce?

W ostatnich 10 latach wzrost liczby pasażerów kolei jest bardzo dynamiczny. W 2014 roku po małopolskich torach przewoźnicy regionalni przewieźli nieco ponad 7 milionów pasażerów. Rok 2024 wskazuje, że przekroczymy liczbę 21 milionów, a być może zbliżymy się nawet do 22 milionów pasażerów. Rok 2024 wskazuje, że wartość ta może być ponad trzykrotnie większa, niż dekadę wcześniej.Popyt rośnie i musimy za tym wzrostem nadążyć. Dodam, że 2024 rok jest też rekordowy dla naszego regionalnego lotniska jakim jest port lotniczy w Balicach – została przekroczona bariera 10 milionów pasażerów. To dla nas również duże wyzwanie, ponieważ pomiędzy lotniskiem a Dworcem Głównym w Krakowie naszymi pociągami jeżdżą 3-4 miliony pasażerów rocznie.

Na które linie będą kierowane nowe pociągi?

Określenie takich szczegółów jest przed nami. Jak już podkreślałem, stawiamy na to, aby kolej była dostępna dla jak największej liczby pasażerów w Małopolsce. Oczywiście nie ukrywam, że chcemy, by najnowsze pojazdy trafiły najpierw na najbardziej strategiczne linie. Pociągi są także wizytówką naszego regionu. Dlatego też dbamy, aby pasażer - turysta po lądowaniu w Balicach wsiadał do nowoczesnego, klimatyzowanego, punktualnego i komfortowego pojazdu. Oczywiście wysoki standard podróży chcemy zapewnić wszystkim pasażerom poruszającym się po województwie naszymi pociągami i autobusami Małopolskich Linii Dowozowych.

No właśnie pociągi nie dojadą wszędzie.

Niestety nie ma na to szans, właśnie dlatego rozwijamy także sieć połączeń autobusowych, kupujemy nowe ekologiczne pojazdy. Chcemy wyeliminować białe plamy komunikacyjne, dowieźć pasażerów do węzłów przesiadkowych, tam gdzie takiej możliwości nie zapewniają prywatni przewoźnicy. Traktujemy te podmioty w sposób partnerski, bardzo często zapraszamy do udziału w postępowaniach przetargowych. Założeniem jest stworzenie takiego systemu, by pasażerowie, którzy nie mają dostępu do kolei mogli kilkanaście bądź nawet kilkadziesiąt kilometrów dojechać autobusem, przesiąść się do pociągu i bez konieczności kupowania osobnego biletu szybko przemieścić się w docelowe miejsce.

Pomaga w tym wprowadzony w 2023 roku Bilet Metropolitalny?

Tak, choć szczerze przyznam, że nie było łatwo, sam proces negocjacji i przygotowań trwał prawie dwa lata, ale dzięki zaangażowaniu pracowników i współpracy z 15 samorządami się udało. Nie mieliśmy wątpliwości, że jest to właściwy kierunek rozwoju transportu zbiorowego, potwierdzają to statystyki i przede wszystkim zadowoleni pasażerowie. Widać to też po ilości samochodów, które stoją na parkingach park&ride. Dzięki naszym działaniom każdego dnia kilka tysięcy aut nie wjeżdża do centrów miast, co przekłada się na zmniejszenie korków i znacząco wpływa na poprawę jakości powietrza, którym oddychamy. Wiemy, że przed samorządem regionalnym i samorządami lokalnymi jest jeszcze wiele do zrobienia. Mam tu na myśli m.in. budowę kolejnych przystanków i parkingów z miejscami nie tylko na samochody, ale i na rowery. Coraz więcej osób korzysta ze ścieżek rowerowych i dojeżdża na przystanki kolejowe dwuśladami.

Jakie są plany rozwoju Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej?

Już teraz liczba kursów pociągów regionalnych jest bardzo duża. Każdego dnia uruchamianych jest ok. 450 połączeń. Od nowego rozkładu jazdy, tj. od połowy grudnia tego roku zostanie uruchomiona nowa oferta na linii Podłęże – Nowa Huta – Kraków Główny. W przyszłości będziemy też rozwijać dodatkowe linie albo ewentualnie zagęszczać już funkcjonujące połączenia. Analizujemy liczby pasażerów w danym pociągu. Jeżeli na bieżąco jest tylko możliwość dołożenia dodatkowego połączenia to jest to realizowane, szczególnie jeżeli chodzi o szczyt popołudniowy czy też poranny. Atutem kolei, dzięki której pociągi są coraz częściej wybierane przez Małopolan, jest czas przejazdu. Często odnoszę się do połączenia z Krzeszowic do Krakowa. To 26 km, które możemy pociągami przyspieszonymi pokonać w około 20 minut. To jest czas nieosiągalny w transporcie samochodowym. Z taką samą prawidłowością mamy do czynienia m.in. w połączeniach między Krakowem a Tarnowem, Wieliczką i Skawiną. To powoduje, że pasażerowie wybierają transport zbiorowy.

A jakie są najważniejsze wyzwania w regionie, jeżeli chodzi o transport drogowy?

Wśród nich są oczywiście takie rządowe inwestycje strategiczne, które pozostały do ukończenia jak droga ekspresowa S7 z Krakowa do granic województwa świętokrzyskiego czy Północna Obwodnica Krakowa. Realizacja tych przedsięwzięć rozpoczęła się kilka lat temu i dzisiaj zmierza do końca. Chcielibyśmy, aby została ukończona w całości jak najszybciej. Kolejną kluczową inwestycją strategiczną w naszym regionie jest budowa Sądeczanki, czyli drogi z Brzeska do Nowego Sącza. Obecnie trzeba poświęcić sporo czasu na dojazd z Krakowa do Nowego Sącza czy też do Krynicy-Zdroju. Dlatego ta droga dla regionu sądeckiego jest bardzo ważna i mam nadzieję, że w najbliższych latach będzie realizowana w odpowiednim tempie. Nie należy tego projektu absolutnie zarzucać, wręcz przeciwnie: trzeba przyspieszyć przygotowanie dokumentacji dla tego przedsięwzięcia. Jako Województwo Małopolskie będziemy o to bardzo mocno zabiegać. Mam nadzieję, że tak będą robić parlamentarzyści z naszego regionu, działając ponad politycznymi podziałami. To są wyzwania, które powinny łączyć reprezentantów Małopolski z różnych części sceny politycznej. Wspólnie powinniśmy zabiegać o to, by takie projekty jak Sądeczanka były wprowadzane na właściwe tory. Na koniec muszę po raz kolejny podkreślić, że rozbudowa sieci komunikacyjnej i inwestycje drogowe muszą iść w parze z działaniami na rzecz podniesienia bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu. Dlatego stawiamy również m.in. na budowę nowych ścieżek rowerowych, chodników i doświetlanie przejść dla pieszych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska