Trzecia jest Estonka Mai Narva - także 5 pkt, a miejsca czwarte i piąte zajmują Rumunka Irina Bulmaga i kolejna reprezentantka Polski Aleksandra Malcewska, które, podobnie jak 13 kolejnych zawodniczek, zgromadziły po 4,5 pkt.
Półmetek już za zawodniczkami
Czwartek, dzień w którym turniej przekroczył półmetek, był bardzo udany dla szachistek biało-czerwonych. Przede wszystkim wygrały swoje partie medalistki dwóch poprzednich mistrzostw Europy. W niezwykle ważnym pojedynku współliderek po pięciu rundach Kiołbasa, trzecia przed dwoma laty w ME w Jassy, wygrała białymi z Bulmagą.
Natomiast Soćko, złota medalistka sprzed roku z Pragi, pokonała tym samym kolorem reprezentantkę Azerbejdżanu Govhar Beydullayevą.
Z kolei Aleksandra Malcewska wygrała także białymi z Ukrainką Natalią Żukową.
Awans Polek
Dzięki zwycięstwom poprawiły dorobek do 4 pkt i swoje pozycje w klasyfikacji także: Alicja Śliwicka (awans z 45. na 25. miejsce), Michalina Rudzińska (z 55. na 27.), która w "siostrobójczym" pojedynku pokonała czarnymi Jolantę Zawadzką oraz Liwia Jarocka (z 58. na 31.).
Z kolei Alicja Kubicka i Klaudia Kulon mają po 3,5 pkt i plasują się na miejscach 57. i 58.
Polskę w Petrovacu reprezentuje 14 zawodniczek, co oznacza najliczniejszą ekipę w turnieju, w którym uczestniczy 136 szachistek z 34 federacji.
Piątek będzie jedynym dniem przerwy w turnieju. W sobotę w siódmej rundzie dojdzie do pojedynku na szczycie pomiędzy Soćko i Kiołbasą. Zakończenie imprezy 29 marca. Pula nagród wynosi 60 tys. euro, z czego 10 tys. dla zwyciężczyni. (PAP)
