Podczas krótkiej konferencji w Białym Miasteczku 2.0 przedstawicie Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Ochrony Zdrowia przekazali, że cały czas będą protestować oraz skierowali „nieformalny list do pana premiera Morawieckiego”.
- Panie premierze, my codziennie doświadczamy śmierci naszych koleżanek, kolegów. Doświadczamy ludzkich tragedii. Doświadczamy także potężnej dawki ciężkich do przeżycia rozmów z pacjentami – tłumaczył lekarz.
Podczas konferencji zwrócona także uwagę, że pacjenci cały czas nie otrzymują odpowiedniej pomocy.
Czwarta fala pandemii
Podczas konferencji poruszono także kwestię pandemii i rozpędzającej się czwartej fali koronawirusa.
- Panie premierze, w ostatnich dniach codziennie przybywa tysiące zakażonych z powodu koronawirusa. W tej chwili już ponad 600 osób przebywa w szpitalach pod respiratorami i niestety na pewno ponad połowa z nich umrze – mówili przedstawiciele strajkujących.
Jednak oprócz tego przeciążone są także oddziały pediatryczne, ponieważ „spotykamy się z pandemią wirusa RSV, który atakuje drogi oddechowe dzieci i zagraża ich zdrowiu i życiu”.
- Obiecał pan, że siądzie z nami do rozmów. My czekamy już tutaj ponad 50 dni. Nadal uważamy, że sytuacja się pogarsza i tej zimy będzie bardzo źle – zakończono.
Strajkujący symbolicznie zapalili znicze dla wszystkich medyków, którzy zmarli.
