Do napadu doszło 5 maja br. w Miechowie. Do idącego przez park młodego mężczyzny podeszło dwóch napastników. Jeden z nich uderzył go w twarz a potem zagroził użyciem gazu zmuszając w ten sposób do oddania pieniędzy. Feralnego dnia napadnięty miał przy sobie kilkaset złotych, które były przeznaczone na bardzo ważny dla niego kurs.
Po zabraniu gotówki sprawcy szybko oddalili się z miejsca i postanowili wydać zrabowane pieniądze na zabawę. Ich plany szybko pokrzyżowali miechowscy funkcjonariusze, którzy po zgłoszeniu podjęli śledztwo. Następnego dnia policjanci zatrzymali jednego z nich. 20-latka aresztowano. Drugi cieszył się wolnością dłużej, jednak ostatecznie podzielił los wspólnika – dzisiaj został zatrzymany przez policjantów.
W swoim krótkim dorosłym życiu sprawcy dopuścili się wcześniej kilku poważnych przestępstw, w tym pobić, zniszczenia mienia, kradzieży i innych. Policjanci sprawdzają czy nie popełnili innych przestępstw – w trakcie czynności zaraz po zatrzymaniu ustalili, że jeden ze sprawców tuż po napadzie dokonał także zniszczenia mienia poprzez uszkodzenie witryny w centrum Miechowa, powodując straty 2000 zł. Za popełnione przestępstwa grozi im kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.