https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Krzyszkowic tracą cierpliwość. Grożą, że zablokują "zakopiankę"

Katarzyna Hołuj
Skrzyżowanie w Krzyszkowicach
Skrzyżowanie w Krzyszkowicach fot. Katarzyna Hołuj
Mieszkańcy Krzyszkowic oczekujący od lat na przebudowę skrzyżowania drogi powiatowej z zakopianką na bezkolizyjne oświadczyli, że skończyła się im cierpliwość. Zapowiadają wyjście na zakopiankę i zablokowanie drogi. Termin wybrali nieprzypadkowy: 25 stycznia to dzień, kiedy w kilku województwach, w tym również małopolskim, rozpoczynają się ferie, a kibice ruszą na zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich.

WIDEO: Krótki wywiad

„Jesteśmy mieszkańcami Krzyszkowic, którzy w obliczu niewystarczającej i bezowocnej pracy gminy, starostwa oraz zarządu GDDKiA, postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i nie tylko uważnie przyjrzeć się pracy naszych przedstawicieli w urzędach, ale również podjąć realne działania - takie, które uzmysłowią instytucjom odpowiedzialnym za naszą sprawę, że cierpliwość mieszkańców skończyła się” - czytamy na Facebookowym profilu "TAK dla bezkolizyjnego skrzyżowania w Krzyszkowicach.

Oprócz tego, niezależnie od tej inicjatywy, utworzono wydarzenie pod nazwą "Wyjdźmy na pasy. Chcemy bezpiecznie żyć!". Jego autorzy napisali, że do podjęcia tak radykalnych kroków jak blokada zakopianki, zdopingowały ich podjęte już decyzje o budowie węzłów w Gaju i w Myślenicach oraz kolejne decyzje przybliżające budowę węzła w Jaworniku. Są pewni, że kiedy znikną światła m.in. w Myślenicach, ruch stanie jest bardziej płynny, a im będzie jeszcze trudniej, niż obecnie, włączyć się do ruchu.

Jak deklarują, nie zamierzają dłużej bezczynnie czekać na rozwój wypadków, kiedy - jak napisali - "przejazd przez to skrzyżowanie dla nas mieszkańców przypomina każdego dnia rosyjską ruletkę".

Dlatego już za półtora miesiąca, bo 25 stycznia, chcą wyjść na zakopiankę, a dokładnie na przejście dla pieszych, żeby zwrócić uwagę na to, jak trudno jest im żyć i funkcjonować w takich warunkach. Krzyszkowice, jak piszą, to jedna z niewielu miejscowości, gdzie aby pokonać pieszo zakopiankę przechodzi się przez przejście dla pieszych pozbawione sygnalizacji świetlnej. „Pędzące samochody stwarzają w tym miejscu dla pieszych duże zagrożenie. Niejednokrotnie przedostanie się na drugą stronę drogi wygląda jak slalom między tyczkami. W sąsiednim Głogoczowie i Jaworniku wybudowano aż 4 kładki dla pieszych, a my nadal nie możemy doczekać się na rozwiązanie naszego problemu” - czytamy w ich apelu na Facebooku.

- Wybudowaliśmy dom w Krzyszkowicach i zamierzamy tu osiąść na stałe, ale nie wyobrażam sobie, aby moje dzieci w drodze do szkoły musiały pokonywać to skrzyżowanie – mówi Bożena Góra.

Inwestycja ma zostać zrealizowana przez GDDKiA, ale przy współudziale powiatu myślenickiego oraz gminy, która pół roku temu postanowiła też partycypować w kosztach.

W lipcu br. GDDKIA w Krakowie informowała, że trwają uzgodnienia określające zasady współpracy przy realizacji i finansowaniu tego zadania. Miały się one zakończyć podpisaniem porozumienia.

Ponadto przekazano wtedy, że krakowski oddział GDDKiA wysłał projekt Programu Inwestycji dla budowy skrzyżowania w Krzyszkowicach do uzgodnienia przez ministra infrastruktury, bowiem tylko takie uzgodnienie pozwoli uzyskać finansowanie na to zadanie.

Podano również założenia czasowe, z których wynikało, że opracowanie koncepcji programowej wraz z uzyskaniem ostatecznej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przewidziane jest w roku 2021 r, a uzyskanie decyzji zezwalającej na realizację inwestycji drogowej (ZRID) na koniec 2022 r. Zaznaczono jednak, że do czasu uzyskania finansowania zadania nie są prowadzone żadne prace projektowe.

Kiedy zapytaliśmy teraz GDDKiA, co się od tego czasu zmieniło, okazało się, że… nic. Również w kwestii porozumienia, którego nadal nie podpisano.

„Wg. przesłanego pisma z dn. 27.06.2019r. Zarząd Powiatu Myślenickiego deklaruje dofinansowanie zadania w kwocie nie mniejszej niż 1 mln zł i wnioskuje o równoczesną realizację zadania z budową węzła w Myślenicach na DK7. GDDKiA zakładała, że wkład powiatu wyniesie 2 mln zł” - informuje Iwona Mikrut, rzeczniczka GDDKIA w Krakowie. I dodaje: „W dn. 11.07.2019 r. Powiat Myślenicki przesłał zaktualizowany projekt trójstronnego porozumienia, gdzie jako partner uwzględniona została Gmina Myślenice. Gmina Myślenice podjęła uchwałę w sprawie dofinansowania tego zadania w wysokości 0,5 mln zł.”

Starostwo Powiatowe w Myślenicach opublikowało w środę popołudniu dwa pisma. Jedno z nich to odpowiedź z GDDKIA z września br. informująca powiat, że ustalenie warunków współpracy i wypracowanie ostatecznej wersji porozumienia będzie możliwe dopiero po uzgodnieniu przez ministra infrastruktury Programu Inwestycyjnego dla rzeczonego zadania (inwestycji w Krzyszkowicach).

W drugim piśmie starosta Józef Tomal pisze z kolei, że powiat nigdy nie deklarował wyłożenia na tę inwestycję 2 mln zł, a przeznaczenie 1 mln zł, czy jakiejkolwiek innej kwoty jest wyrazem dobrej woli, a nie obowiązkiem powiatu, bowiem to zarządca drogi wyższej kategorii (w tym wypadki drogi krajowej) powinien zadbać o finansowanie całości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
11 grudnia, 22:42, Loko:

Apelowalem juz tutaj pare razy zeby dziennikarze podczas kampani wyborczej spytali sie wprost ministra Adamczyka dlaczego blokuje opracowanie dokumentacji dla S7 Krakow - Myslenice. Wszyscy sie go boja czy co? Zapytajcie GDDKiA to odpowiedza wam ze bez zgody Adamczyka nie rozpoczna opracowywania dokumentacji. Nie da sie rozwiazac problemu Zakopianki od Krakowa do Myslenic inaczej niz budujac nowa S7, a stara droge zostawic dla ruchu lokalnego.

12 grudnia, 7:15, Gość:

Gdzie ty chcesz budowac nowa zakopianke?? Nie ma miejsca na taka inwestycje.

12 grudnia, 10:15, Gość:

Od odpowiedzi na pytanie "jak, którędy" jest studium korytarzowe, ale i to nie jest robione, chociaż koszt znikomy. A czas sobie banalnie tik,tak,tik,tak... Panie Ministrze, larum grają!

I takowe bylo wykonane kilkanascie lat temu. Wszystkie mozliwe korytarze zostaly zabudowane. Nie ma miejsca na nowa zakopianke. W gre wchodzi tylko modernizacja starej.

G
Gość

Jakem kierowca, to pojadę do blokujących z termosem gorącej herbaty. W końcu to wspólny interes.

G
Gość
11 grudnia, 22:42, Loko:

Apelowalem juz tutaj pare razy zeby dziennikarze podczas kampani wyborczej spytali sie wprost ministra Adamczyka dlaczego blokuje opracowanie dokumentacji dla S7 Krakow - Myslenice. Wszyscy sie go boja czy co? Zapytajcie GDDKiA to odpowiedza wam ze bez zgody Adamczyka nie rozpoczna opracowywania dokumentacji. Nie da sie rozwiazac problemu Zakopianki od Krakowa do Myslenic inaczej niz budujac nowa S7, a stara droge zostawic dla ruchu lokalnego.

12 grudnia, 7:15, Gość:

Gdzie ty chcesz budowac nowa zakopianke?? Nie ma miejsca na taka inwestycje.

Od odpowiedzi na pytanie "jak, którędy" jest studium korytarzowe, ale i to nie jest robione, chociaż koszt znikomy. A czas sobie banalnie tik,tak,tik,tak... Panie Ministrze, larum grają!

K
Kondor

I bardzo dobrze. Trzeba przyznać, że Min.Adamczyk przez ponad 4 lata władzy nie spojrzał perspektywicznie na tę drogę. Budowa kładek została przygotowana jeszcze przez poprzedni rząd PO, a obecne inwestycje punktowe przygotowywane są w ślimaczym tempie, albo stoją w miejscu, jak w Krzyszkowicach. Nie rozwiążą zresztą problemu Zakopianki na tym odcinku. Brak jest studium korytarzowego dla odcinka Kraków-Myślenice (mały koszt), a problem nabrzmiewa. Pozostaje urządzać blokady i apelować do mediów, aby robiły często i gęstovdużo szumu wokół tzw. Zakopianki na odcinku Kraków-Myślenice.

K
Krakus

Rozwiązanie proste zamknąć przejazd przez środek między jezdniami skręt z podporządkowanej tylko w prawo. A wjazd w drugą stronę na bezkolizyjnym skrzyżowaniu przez Polanke.

G
Gość
11 grudnia, 22:42, Loko:

Apelowalem juz tutaj pare razy zeby dziennikarze podczas kampani wyborczej spytali sie wprost ministra Adamczyka dlaczego blokuje opracowanie dokumentacji dla S7 Krakow - Myslenice. Wszyscy sie go boja czy co? Zapytajcie GDDKiA to odpowiedza wam ze bez zgody Adamczyka nie rozpoczna opracowywania dokumentacji. Nie da sie rozwiazac problemu Zakopianki od Krakowa do Myslenic inaczej niz budujac nowa S7, a stara droge zostawic dla ruchu lokalnego.

A ty dlaczego nie zapytasz????? masz sraczkę????

G
Gość
11 grudnia, 16:13, Krakus:

"Wybudowaliśmy dom w Krzyszkowicach i zamierzamy tu osiąść na stałe, ale nie wyobrażam sobie, aby moje dzieci w drodze do szkoły musiały pokonywać to skrzyżowanie – mówi Bożena Góra " - no i po co się budować w takim miejscu ?? Nie było zakopianki wtedy czy co ?

11 grudnia, 23:28, Damdam:

No wlasnie obudzila się ksiezniczka

Najpierw dom buduje a później zastanawia się, gdzie wybudowała, porażka. I to się jeszcze mnoży

G
Gość
11 grudnia, 22:42, Loko:

Apelowalem juz tutaj pare razy zeby dziennikarze podczas kampani wyborczej spytali sie wprost ministra Adamczyka dlaczego blokuje opracowanie dokumentacji dla S7 Krakow - Myslenice. Wszyscy sie go boja czy co? Zapytajcie GDDKiA to odpowiedza wam ze bez zgody Adamczyka nie rozpoczna opracowywania dokumentacji. Nie da sie rozwiazac problemu Zakopianki od Krakowa do Myslenic inaczej niz budujac nowa S7, a stara droge zostawic dla ruchu lokalnego.

Gdzie ty chcesz budowac nowa zakopianke?? Nie ma miejsca na taka inwestycje.

G
Gość

To skrzyżowanie jest jak PiS. DNO absolutne,ale z różańcem....

D
Damdam
11 grudnia, 16:13, Krakus:

"Wybudowaliśmy dom w Krzyszkowicach i zamierzamy tu osiąść na stałe, ale nie wyobrażam sobie, aby moje dzieci w drodze do szkoły musiały pokonywać to skrzyżowanie – mówi Bożena Góra " - no i po co się budować w takim miejscu ?? Nie było zakopianki wtedy czy co ?

No wlasnie obudzila się ksiezniczka

L
Loko

Apelowalem juz tutaj pare razy zeby dziennikarze podczas kampani wyborczej spytali sie wprost ministra Adamczyka dlaczego blokuje opracowanie dokumentacji dla S7 Krakow - Myslenice. Wszyscy sie go boja czy co? Zapytajcie GDDKiA to odpowiedza wam ze bez zgody Adamczyka nie rozpoczna opracowywania dokumentacji. Nie da sie rozwiazac problemu Zakopianki od Krakowa do Myslenic inaczej niz budujac nowa S7, a stara droge zostawic dla ruchu lokalnego.

K
Krzyszkowianin

Niejednokrotnie w ostatniej chwili uciekałem na tym przejściu przed wyprzedzajacymi się pojazdami.

Codziennie ryzykujemy życiem.

G
Gość

samo sie nie zrobi może światła póki co, korków zakopcone i zatkane hej sokoły albo progi jakieś

G
Gość

Protest powinien mieć dwa wątki. Pierwszy bezkolizyjne skrzyżowanie a drugi to budowa alternatywnej drogi na Podhale .

G
Gość

Przecież pewien kandydat na zebraniu wiejskim przed wyborami wymachiwał" rzekomym" projektem. Gdzież ón teraz żesz jest?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska