Młody mężczyzna oraz towarzysząca mu kobieta skradli ze sklepu kosmetyki warte kilkaset złotych. Na parkingu parę próbował zatrzymać ochroniarz. Usłyszał groźby pobicia, został odepchnięty i uderzony w klatkę piersiową. Podejrzani wsiedli do samochodu i odjechali w kierunku Lisiej Góry.
W ubiegłym tygodniu policja, za zgodą prokuratury, ujawniła fotografie poszukiwanych. Wykorzystano zapis zdarzenia zarejestrowany przez sklepowy monitoring.
- Na reakcje nie czekaliśmy długo. Na trzeci dzień po publikacji policjanci z Komisariatu Tarnów-Centrum odebrali cenne sygnały - mówi Olga Żabińska, rzeczniczka tarnowskiej policji. Śledczy zatrzymali dwoje mieszkańców Podkarpacia.
- Mężczyźnie przedstawiono zarzut kradzieży rozbójniczej. Prokurator ocenia jeszcze zachowanie towarzyszącej mu kobiety - mówi Elżbieta Potoczek-Bara, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Podejrzanemu grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Wyszedł na wolność, ale do czasu zakończenia śledztwa pozostaje pod dozorem policji.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+