Mieszkańcy starosądeckiej Bursy pomagają bezdomnym zwierzakom

FLESZ - Ile w tym roku wydamy na święta? Jak zamierzamy je spędzić?

Stare porzekadła głoszą, że "pies to też człowiek", a także, że "pies to przyjaciel człowieka, tylko bardziej niezawodny niż drugi człowiek". Niestety psia wierność nie zawsze jest odwzajemniana przez ludzi i wiele sympatycznych, merdajacych czworonogów ląduje w schroniskach dla bezdomnych zwierząt. Ich los jest szczególnie ciężki, kiedy nastaje czas chłodu. By wesprzeć pieski czekające tam na przygarniecie przez kogoś życzliwego, "Gazeta Krakowska" zainicjowała akcję wparcia dla mieszkańców psich przytułków.

Akcja "Krakowskiej" stała się inspiracją do działania dla młodzieży, która w czasie nauki w szkołach średnich swym drugim domem ma Bursę Międzyszkolną w Starym Sączu. Tam akcję nazwaną "zbiórka dla burka" zainicjowała opiekunka grupy Halina Popiela, wspierana przez swoje koleżanki - Beatę Lis-Nobilec i Martę Cebulę. W młodzieżowej społeczności Bursy liderami zbiórki zostali: Rafał Jarząbek, Katarzyna Rusnak, Krzysztof Nowak, Dorota Rusnak, Klaudia Zając, Wojtek Joniak, Kamil Murzyn, Natalia Stopiak i Justyna Socha.

Do Schroniska dla Bezdomnych Psów w Wielogłowach w gminie Chełmiec z Bursy trafiły kołdry i koce. Bedą one wygodnymi, a co też ważne, ciepłymi posłaniami dla czworonogów na czas zimy.

Beata Kożuch, kierowniczka Gminnego Schroniska dla Bezdomnych Psów w Wielogłowach serdecznie podziękowała za podarek dla czworonożnych podopiecznych. Słowa wdzięczności potwierdziła stosownym dyplomem przekazanym placówce, którą kieruje dyrektor Lucyna Dybiec.

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.