Policjanci i energetycy z Podhala tropili złodzieja energii elektrycznej, a przy okazji natrafili na lewy alkohol, papierosy i broń z amunicją.
- W minionym tygodniu dokonaliśmy aresztowania, po którym osadzony będzie tłumaczył się przynajmniej z kilku paragrafów - mówi Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej policji.
30 kwietnia funkcjonariusze z pracownikami elektrowni weszli do domu 63-letniego mieszkańca Rabki-Zdroju. - Mieliśmy informację, że kradnie prąd i okazało się to prawdą. W jego domu znaleźliśmy także nielegalny alkohol, papierosy oraz broń gazową i 49 nabojów. Za ich posiadanie grozi do ośmiu lat więzienia - dodaje Wolski.